Trenuję systemem FBW i prezentuje się to mniej więcej tak:
Staram się wszystkie serie wykonywać na jednym ciężarze co trening zwiększając ciężar o 2,5kg. Docelowo robię 4 serię po 8 powtórzeń natomiast w niektórych ćwiczeniach w 3/4 serii nie daję rady i robię maxa czyli 6/5 powtórzeń.
Obecnie wygląda to tak:
Trening A:
Wyciskanie sztangi na ławce prostej
Podciąganie na drążku z pomocą gumy 2 serie / ściąganie drążka na wyciągu 2 serie
Nogi praska uda
Bartki, wyciskanie żołnierskie
Sztanga prosta biceps stojąc
triceps ściąganie drążka na wyciągu
Trening B
Wyciskanie sztangi na ławce w skosie
Wiosłowanie sztangi prostej
Nogi praska łydki
Hantle w chwycie młotkowym stojąc
triceps dipy, ręce na ławce, stopy na łóżku
I teraz kilka pytań:
1. Czy ze względu na obciążenie bieganiem nóg, czy warto je trenować bardzo intensywnie czy wystarczy drobny rozruch małym ciężarem?
2. Czy sposób dobierania ciężarku i powtórzeń jest dobry, czy może jeden trening warto robić 5x5 na przemiennie z 4x8. Czy może należy stosować piramidkę i jeżeli tak to z regresją czy progresją ciężarku np 12 10 8 6?
3. Jak długo powinna trwać ta redukcja?
4. Czy zwykłe bieganie, według endomondo ( ~ 30 minut, 5km, ~ tempo 9km/h, ~ kcal 400 ), pomoże przy redukcji czy jest lepszy sposób np interwały których kiedyś próbowałem ale są dla mnie bardzo ciężkie. I czy mam zwiększać póki co długość tych treningów czy zostawić tak jak jest?
Jeżeli macie jakieś zastrzeżenia propozycje zmian to jestem na wszystko bardzo otwarty. Wiem że nie ten dział ale mam jeszcze kilka pytań odnośnie diety. Jeżeli będzie przeszkadzać to nie odpowiadajcie a zapytam tam w osobnym temacie.
Przy wieku: 21lat/ 75,5kg/ 178cm, według kalkulatorów internetowych powinienem przy redukcji spożywać około 2850 kalorii.
Natomiast dieta którą stosuję zakłada ostre ograniczenie spożywania węglowodanów na koszt białka. Tak mniej więcej wygląda przeciętnie moja dzienna dieta: http://scr.hu/1wx9/5yyps lub http://scr.hu/1wx9/7jmiv
I teraz się zastanawiam czy tłuszczy nie jest z czasem za dużo. Głównie wszystkie tłuszcze które spożywam pochodzą z białka zwierzęcego bądź nabiału. Oprócz piersi z kurczaka jak widać dla urozmaicenia rozbijam sobie również mięso wieprzowe z łopatki albo szynki i smażę na patelni na oleju kokosowym. Jem to z warzywami. Czy przy redukcji powinienem również ograniczyć wieprzowinę ze względu na tłuszczu czy ewentualnie przygotowywać ją w inny sposób ( tylko jaki? ). Wszystkie węglowodany jaki zjadam są pełnoziarniste. I czy faktycznie jest tak bo o tym również kiedyś wk mówił że nawet jak przekroczę te 2850 kalorii ale zrobię to dzięki wysokiemu udziałowi białka to nie przytyję czy trzeba się równo trzymać tych kalorii i nie ważne jakim składnikiem, jak przekroczę to wtedy ma to negatywne skutki na moją redukcję.
Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam :)