Wątpliwości co do diety

Witam.

Mówiąc w skrócie chciałbym porządnie się wyciąć. Zależy mi by to było jak najszybciej, gdyż chciałbym jeszcze w okresie zimowym trochę mięsa na sobie zbudować. Odległym celem jest fit sylwetka na następne lato.

Jeśli chodzi o moją budowę to mam trochę mięśnia, ale jest ono przykryte sporą warstwa tłuszczu ( a zwłaszcza na brzuchu).
Moja waga to ~100, pas tyle samo, wzrost 185.

Trening siłowy 3-4/tydzień oraz hiit raz w tygodniu. Zaczynam nową pracę (fizyczna, czasem ciężka), więc różnie może być z ilością treningów.

Będzie to If ( nie wiem jeszcze co wymyślę gdy będę na nocnej zmianie).

Staram się manipulować weglami dt - 250, dnt <50.
Planuje ucinać 50 g ww, z tym że waham się czy robić to co tydzień czy dwa.

Zależy mi by nie wpaść w stagnacje i stać w miejscu, bo tak było przez ostatnie kilka miesięcy.

Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.

napisz coś więcej o sobie
jak trenujesz? co poza treningami robisz szkoła/praca
jak praca to jaka biurowa/fizyczna
dobrze było by dac podglądowe zdjęcie sylwetki
oraz zrzut planowanego jedzenia

Trenuje push/pull/legs. Push u mnie jest najlżejszy, więc dodałem hiit 4x30/10. Później hiit dodam też e inne dni. Praca jak napisałem fizyczna (taki majsterkowicz, czasem trochę dźwigania, ogółem sporo łążenia po obiekcie)

E diecie staram się stosować zdrowe produkty. Smażyć staram się na minimalnej ilości tłuszczu gdy już to robię. Z nizdrowych rzeczy najczęściej stosuje jakieś sosy czy płatki śniadaniowe.

Coraz bardziej się przekonuję jednak, że ucinac powinienem co 2 tygodnie.

sprawdz po tygodniu czy dwóch jak idzie (waga, pomiary, lustro)

jak będzie szło nie ruszaj nic, jak przestanie iść wtedy ucinaj a czy to bedzie co tydzien czy co 2 czy co miesiac to już sam musisz ocenić kiedy i ile

a skoro piszesz że od kilku miesięcy jest stagnacja to trzeba sie przyjrzeć bliżej misce i treningowi
wrzuć przykładowy dzien z tego co jesz i jak ćwiczysz,

Stagnacja jest bo nie trzymałem diety na 100.
Wypadały jakieś wesele, urodziny i tego typu, a na dodatek sesja.

Początkowo w dni kiedy pracuje miałem robić dnt i do 50 ww. Ale teraz wiem że to za mało, tym bardziej że 12 godzin ciężkiej pracy (dużo łażenia też jest).

Planuje albo zrobić stała ilość węgli albo chociaż podnieść do 150(?).


Zmieniony przez - Tylerreks33 w dniu 2017-07-12 14:20:24