Jem a waga w miejscu

Dwa lata temu odchudziłem się z dużej nadwagi 35 kg w dół potem zrobiłem trochę masy i zredukowałem do 80 kg i tą wagę trzymam od 1,5 roku trenuje 4 dni w tyg. siłownia plus z 1-2 treningi jakieś bieganie itp. Mam 40 lat fajna umięśnioną sylwetkę . Cały czas trzymałem czystą miskę na 100% ale tego lata postanowiłem sobie poluzować czyli do mojej diety dorzuciłem lody z 1-2 dziennie jakiś browar coś słodkiego praktycznie od miesiąca codziennie jem jakieś 500-1000 kacl więcej i tu zdziwienie ,ze nic się nie dzieje waga stoi 80-81 obwody bez zmian może trochę wody trzyma na brzuchu i słabiej go widać czy jest możliwe ,że w tym wieku tak podkręciłem metabolizm że to wszystko spalam bo jak to wytłumaczyć inaczej moje dzienne spożycie będzie w granicach 2800-3000kal

tu nie ma tak ze na jakiś moment się apomniesz i zaraz się zapuścisz, gdybyś nie trenował może by było gorzej

Są wakacje to i pewnie twoja aktywność wzrosła co przekłada się na większe zapotrzebowanie organizmu na kcal i dzięki temu nie tyjesz ;)