Dieta na masę do oceny, 65kg

Również znam osobę, co nie trenuje a wygląda lepiej niż większość trenujących latami. Jakie z tego wnioski? Wyciągnij je sam.

domer. To chyba indywidualna cecha organizmu i tryb życia, dbanie o siebie i jakość tego co jje. Zresztą ja ćwiczę dla siebie, a nie tylko żeby się podobać innym.

anubis. Masz coś konkretnego na myśli? Jestem otwarty na pomysły. Ja chciałbym wzmacniać mięśnie do tego momentu żeby móc ćwiczyć na kółkach front/back leaver, planche. Wątpię żeby moje mięśnie i stawy były na to gotowe już od zaraz. Bardzo cenie ćwiczenia z wykorzystaniem wagi własnego ciała.

Nie. Jest to jeden przypadek na 10tys. Trafiają się tego typu freaki w różnych dziedzinach. Jeżeli takie treningi sprawiają Ci przyjemność i nie oczekujesz szczególnych zmian sylwetki, to śmiało trenuj w ten sposób.

trening na kółkach to już wyższa jazda, można wyciskać 150 kg w siadzie brać po 200 a na kółkach nie dać sobie rady.
mozesz poczytać posty dremora o kalistenice https://www.sfd.pl/[ART]_Kalistenika_na_poważnie_wstęp_i_wprowadzenie-t1095881.html 

.domer. Okej dobra, zobaczymy dokąd mnie to zaprowadzi. Postaram się pochwalić za jakiś czas.

anubis. Czytałem. Dlatego przed kółkami staram się wzmocnić. Takie ćwiczenia na początek, jak dam rade zrobić już jakieś sensowne liczby powtórzeń włącze także opisane przez dremor ćwiczenia, tak żeby móc dążyć do tego żeby wreszcie móc szponcić kółka. Nieważne czy to będzie długa, trudna droga, mnie taka podoba się najbardziej.

np dipy na poręczach spokojnie z 15 zrobie na kółkach już mam problemy bo dochodzi dodatkowa stabilizacja uciekają one na boki, trzeba mieć mocne mięśnai głębokie.

anubis O no widzisz, to mi się na pewno przyda. Poczytam o tym na pewno.