Sprawa Pełnowartościowego Białka

Zostaliśmy oszukani!! (znaczy, głównie ja zostałem). Ziarna konopne nie posiadają pełnowartościowego białka. A przynajmniej na to wskazują dane usda.gov (chyba że się mylą). Brakuje 10,57mg lizyny na gram białka.

Można to "naprawić" dodając do np. szpinaku/jarmużu w proszku + sproszkowany korzeń maca. Szpinak/jarmuż w proszku dodają jakieś 9mg nadwyżki lizyny na gram białka, więc pasuje dodać jeszcze jakieś 2mg z czegoś innego, no i pasuje żeby to coś innego miało też przyzwoitą ilość białka...

Zawiodłem się srogo, chociaż pod względem innych aminokwasów ziarno konopne ma świetny skład - 20-30mg nadwyżki ponad "referencyjne" ilości.

Kolejne źródło pełnowartościowego białka: Komosa Ryżowa (Quinoa). Również całkiem sporo białka, bo 14,1%.

Mam pytanie, odnośnie idei pełnowartościowego białka. Może ktoś ogarnięty będzie w stanie mi odpowiedzieć.
Pytanie z dziedziny: dlaczego kwestia pełnowartościowego białka może nie być tak istotna jak się wydaje?

A więc, mamy dla przykładu takie białko konopne, któremu brakuje ok. 21,1mg lizyny na gram białka do pełnowartościowego profilu, ale... białko jest trawione do podstawowych aminokwasów, right? No i załóżmy, że jemy ~30g białka konopnego. Daje nam to ~13g białka, w którym mamy 600mg lizyny. I teraz. Na gram białka powinno być 51mg lizyny. Mamy 600mg lizyny. 600/51 = ~11,7, czyli... oznacza to, że z tych 13g białka konopnego, organizm wykorzysta (oczywiście tylko w teoretycznej sytuacji 100% efektywności, bo nie bierzemy pod uwagę strawności białka itd.) ~11,7g białka do syntezy endogennej? No bo białko to jest trawione do podstawowych "bloczków" aminokwasowych, z których potem jest zesyntetyzowane białko endogenne, więc tak na logikę skoro dostanie tyle i tyle lizyny, to wykorzysta ją w ilościach w jakich będzie miał możliwość? I nie ważne, czy to białko było "pełnowartościowe" czy nie, bo to przecież nie ma znaczenia skąd się wzięły aminokwasy? Czy coś pominąłem? Czy jednak po prostu "niepełnowartościowe białko" oznacza jedynie tyle, że nie zostanie ono (w teorii) całkowicie wykorzystane przez organizm?