to teraz jestem zmieszany bo myslalem, ze te dwa dni sa w miare ok.
Wydawalo sie, ze jesli lykam omege3 i witaminy to niedobory zostana zniwelowane.
Nie jem owocow, bo nie chce juz podbijac wegli. Posilki w DT mam co 3h i naprawde ssie mnie po tym czasie. Musze 3razy zjesc w pracy, co czasem jest klopotliwe i dlatego tez jest 2razy chleb, badz inny produkt, ktory moge skonsumowac na miejscu pracy.
Co do BCAA to lykam je w podwojnej dawce przed treningiem by przyspieszyc regeneracje, tak czy siak nie wiem czy to dziala.
Tak rozklad jest podobny do carb cyclingu i taki mialem zamiar.
Nie wpisywalem jak szlo, tyko przedstawilem ostatnie 2dni