Mam jedno pytanie, które mocno mnie trapi. Co by się stało gdyby osoba o zwykłej, przeciętnej budowie ciała (załóżmy, że to osoba, która dopiero od pół roku ćwiczy PRAWIDŁOWO), tzn. nie ekto (który z wiadomych względów może jeść co popadnie), ani nie endo (zwłaszcza, gdy w grę może już wchodzić insulinooporność) zamiast węglowodanów złożonych stosowała tylko cukry proste. Nie koniecznie te rafinowane, ale chociażby z owoców. Dla utrudnienia zadania przyjmijmy, że jednak źródłem cukrów byłby tylko słodycze. ;)
Czy miałoby to jakikolwiek wpływ na redukcję (zakładając oczywiście, że jest trochę z czego zredukować. Przypuśćmy 15% BF)? Oprócz tego, że szybko odczuwałby głód, ale nasz delikwent ma wyjątkowo silną psychikę i tak nie podjada między posiłkami i prócz tego, że przed treningiem mógłby dostać hipoglikemii istnieją jeszcze jakieś przeciwwskazania? Czy te cukry proste są w stanie zastąpić te złożone. Już nawet pomijając zasoby mineralne, które znajdują się w w. złożonych. Czy może insulina w jakiś sposób nie pozwoli mu schodzić z BF przy takiej diecie?
Proszę o odpowiedź najlepiej osoby doświadczone ;) dzięki!
Zmieniony przez - Leviathan94 w dniu 2017-08-24 13:52:22