Wpadł tylko spacer, trochę ponad 2km żywego marszu a reszta spokojnie. Nie było jak ćwiczyć bo Mała cały dzień na rękach lub w chuście.
Dziś też się zapowiada podobnie, zresztą nie mam siły na żadne ćwiczenia. Ostatnie dwie noce Mała nie spała bo pozycja na plecach zupełnie jej nie pasuje. Dziś bedziemy próbować na brzuchu, oby się udało bo nie mam już pomysłu co robić. Najchętniej bym wróciła do otulania i spania na boku ale ze względu na bioderka nie może na boku.