Zauważyłeś żeby coś Ci zrujnowało?
Nie ulega wątpliwości, że tego typu odstępstwa (picie dużej ilości alkoholu, objadanie się śmieciowym żarciem) negatywnie wpływa na cały ustrój ( zaburza równowagę wodno-elektrolitową, obniża resynteze glikogenu, stanowi duże obciążenie dla wątroby, nerek oraz nadnerczy, odbija się niekorzystnie na funkcjonowaniu jelitowego ekosystemu etc..) tutaj nie ma filozofii bowiem jeśli takie sytuacje zdarzają się sporadycznie to nie ma co aż tak panikować.
Niemniej jednak jeśli
redukcja tkanki tłuszczowej nie przebiega pomyślne to najwyraźniej popełniasz gdzieś błędy, a błąd numer 1 to, to co opisałeś w swojej wypowiedzi. Trzeba dogłębniej przeanalizować Twój sposób odżywiania, tryb życia, aktywność fizyczną etc.. ale to trzymaj się jednego tematu, bo robi się bałagan.
Zresztą półtora miesiąca deficyt? i już psychika siada? to jest bardzo dziwne, po rozpoczęciu redukcji nie idzie się w ,,cug'' bo to świadczy o całkowitej ignorancji swojego celu. Oj, coś mieszasz - te ok. 2000kcal to głodówka która może zaburzyć wiele szlaków metabolicznych.
Zmieniony przez - dudee w dniu 2017-09-09 12:41:13