Dieta Dąbrowskiej - powrót na siłownię

Tu moja sylwetka. Co do badań to kosztują ponad 150zl te co wymieniles. Jest potrzeba to robić skoro samopoczucie jest ok i nie ma żadnych negatywnych objawów? Może wyjść z diety, trochę odczekać i wtedy zrobić? Bo jesli chodzi tylko o to, żeby mi udowodnić że hormony nie są w normie, co jest typowe przy takich dietach, to chyba szkoda kasy.

Potrzebujesz przede wszystkim solidnej diety i ciężkich treningów siłowych. Jednak w tej chwili należy określić co jest z hormonami.

Tak jak Domer napisał - tutaj potrzeba treningu siłowego, a mianowicie poprawy tkanki mięśniowej do tłuszczowej.
Możesz czuć się dobrze, bynajmniej może wydawać Ci się, że czujesz się dobrze, a w ustroju może coś się dziać.

To nie chodzi o pokazanie kto ma rację, a kto nie z hormonami, tylko ew. ustosunkowanie diety po wyjściu i unormowanie bajzlu...
Ponadto koszta można zdecydowanie okroić, gdy pójdzie się do lekarza rodzinnego wypisze skierowanie na NFZ.

Tu badania które udało mi się "wyprosić" na NFZ. Oddali bez rozmowy z lekarzem, więc chyba tragiczne nie są. Co sądzicie? Dodam, że obecnie wychodzę z diety i nie jem jeszcze mięsa.

Brakuje hormonów (to już trzeba prywatnie niestety), do pełnego obrazu tarczycy (ft3, ft4), choć nie wydaje się, by było z nią coś nie tak, ale konwersja może być zaburzona, w morfologii nie ma wielkich odchyleń, potas podwyższony pewnie przez spore dawki owoców i warzyw, które są bogate w niego, nie masz np, nieregularnego bicia serca, mrowienia w kończynach, czy zawrotów głowy? Należałoby zrewidować dietę przede wszystkim.


Zmieniony przez - blue_hope w dniu 2017-09-25 10:03:02

Czuję się doskonale. Ostatnio trochę pracowałem fizycznie (gwintowanie grubych rur, montaż pieca CO) i bez problemu daję radę choć to nie jest 8h tyrania :P Z diety chcę wyjść zgodnie z zaleceniami czyli włączając kolejne produkty. Od dziś włączam mięso, za 5 dni jem już wszystko a za 10 dostarczam już tyle kalorii co potrzeba. Serio uważasz, że te badania hormonów są potrzebne? Te odchyłki od normy są na granicy, prawie się mieszczę.

Bardzo uszczuplony pakiet badań zrobiłeś.

Ciężko po nich cokolwiek wywnioskować. Tsh jest ok. Jednak to zbyt mało na jakąkolwiek analizę jak wygląda równowaga hormonalna.