Sposób ćwiczeń ocena?

Witam chciałem zapytać czy mój sposób ćwiczeń jest odpowiedni.
Cel: Zrzucenie 15kg (jest już 4 mniej :].)
Wiek: 20
Wzrost: 190cm
Waga: 101kg, zaczynałem od 105.
Generalnie robię tak, że ćwiczę co drugi dzień.

Trening zaczynam od marszo-biegu (marsz na zamianę z truchtem) na bieżni. Niestety jeszcze w tym więcej marszu niż biegu ale jest progres.
Zaczynam.
40-50 min. Marszo-bieg + czasem jeszcze z 10 minut rowerka.

Po bieżni robię w zależności od dnia:
Klatkę, triceps
Barki biceps
Plecy
Nogi
po 2-3 ćwiczenia na partię zazwyczaj powtórzenia wyglądają tak:

1 seria x 12 powtórzenia
2x12
3x12
4x8
5x8
6x 8 lub 6

Albo

1x10
2x10
3x8
4x8
5x6
6x6. Bez zwiększania ciężaru.

Coś jeszcze mogę tutaj udoskonalić?

Generalnie moje suplementy ograniczają się do gorzkiej kawy przed treningiem i witamin z apteki. Zastanawiam się nad kupnem L-Karnityny oraz BCAA pytanie czy jest mi, to potrzebne na początku? Warto?

Chciałem również zapytać czy po zejściu z wagą w dół jest szansa na pozbycie się ginekomasti(?) (Cyce jak u baby), których dostałem podczas okresu dojrzewania i zostały tak do tej pory.

@ Po bieżni robię w zależności od dnia:
Klatkę, triceps
Barki biceps
Plecy
Nogi

a moze by tak odwrotna kolejnosc cwiczen ?
wielostawy i dodatki a nie dodatki i reszta

przed siłowym ok 10 min bieżni czy rowerka, i trening siłowy robisz, on ma lepsze zdolności do redukcji tkanki tłuszczowej niż marsz na bieżni.

Co sądzicie o codziennym treningu? Lub powiedzmy 3 dni pod rząd, dzień pauzy i znów 3 dni?

wszystko zależy jak to podzielisz, jaka intensywność treningowa. Ale jak to mają być 3 treningi siłowe pod rząd z wysoką intensywnością to nie, bo machać w domu hantelkami to można sobie nawet codziennie.

Właśnie trenuje bardzo intensywnie na siłowni. No nic zostanę przy ćwiczeniu co drugi dzień.

Sqnerus

Co sądzicie o codziennym treningu? Lub powiedzmy 3 dni pod rząd, dzień pauzy i znów 3 dni?

Jeśli ćwiczysz po "męsku" to 2 dni z rzędu maks, szczególnie w przypadku początkującego. Następnie przydaje się ten dzień wolnego.