tomaszSCześć!
Po zdjęciu nie widać byś była gruba, ale jakiś powód ku temu musi być według lekarza.
Moja żona słyszy na każdym kroku że jest chuda.
Docinki ze ma jesc etc. Dla mnie tez ma figurkę idealną.
Jednak poszła kiedyś na badania z ciekawosci na pomiar tłuszczu (nie wiem co za sprzęt ale wiem że profesjonalny bo to gdzieś przy uniwersytecie medycznym). Okazało się że ma blisko 30% fatu!
Ma 164 cm wzrostu, waży 50 kg i tak jak piszę, wygląda idealnie a okazuje się, że jednak trochę tego tłuszczu za dużo tzw budowa "skiny fat".
Żona zrobiła też z ciekawosci w innych miejscach to samo badanie i wszędzie wyszło podobnie.
Sama sylwetka, waga i wzrost nic nie wnoszą.
Musisz wiedzieć dlaczego lekarka stwierdziła że jesteś "gruba".
bo sam stosunek masy i wzrostu czyli BMI to za mało w/g Pudzian jest np. otyły
liczy się jakość a nie same cyferki ta u autorki przynajmniej na tym zdjęciu prezentuje się jak najbardziej ok
oraz jeszcze kwestia tzw. tłuszczu wisceralnego/trzewnego a więc tego w jamie brzusznej pomiędzy narządami wewnętrznymi