Jakiś miesiąc temu wykonywałem martwy ciąg i tak dobrze mi się ćwiczyło, że w ostatniej serii postanowiłem dość mocno zwiększyć ciężar. Już nie pamiętam, czy podczas podnoszenia, czy opuszczania w trakcie 8 powtórzenia poczułem w zaznaczonym miejscu jakby mi się coś rozciągnęło - bez bólu, ból na tej wysokości pojawił się za kilkadziesiąt sekund.
Miejsce kontuzji
Dokończyłem trening (już bez MC), cały tydzień smarowałem jakimiś maściami, plastry rozgrzewające i ból był lekki, spokojnie do zniesienia. Trenowałem (bez MC), jeździłem na rowerze, basen - miałem wrażenie, że lekko przechodzi. Aż do feralnego dnia - wstałem o 6 zrobić żonie kawę i wyprowadzić auto z garażu, a że potem miałem jeszcze chwilę, to położyłem się na godzinkę no i po tym czasie nie mogłem wstać. Bolała mnie lewa noga (zewnętrzna strona uda) i wewnętrzna strona powyżej kolana - ten obszar również jest jakiś zdrętwiały (jakbym się dotykał przez koc) i biodro.
Przez 3 dni ból był nie do wytrzymania! Chyba nigdy nie czułem czegoś takiego - jakby mi ktoś wyrywał nogę... Nie mogłem spać, jako tako było tylko gdy siedziałem. W międzyczasie poszedłem do lekarza pierwszego kontaktu - dał mi olfen uno i jakiś rozkurczowy, na następny dzień koleżanka załatwiła mi wizytę na szybko u znajomego neurochirurga, który dał mi blokadę w kręgosłup i na następny dzień mogłem już jako tako chodzić. Powiedział, że albo krążek, albo coś z powięzią...
Zrobiłem rentgen i rezonans (na który czekam). Opis rentgena: obniżenie wysokości krążka międzykręgowego na poziomie L4-L5, pojedyncze drobne osteofity na krawędziach bocznych trzonów. Rozszczep łuku kręgu S1.
Rentgen1
Rentgen2
Aktualnie sytuacja wygląda tak, że mam zdrętwiałe to miejsce powyżej kolana, boli mnie noga jak jestem długo w jednej pozycji (głównie piecze), czuję, że jest lekko słabsza jak wchodzę po schodach, jak próbuję na niej kucnąć, to już na samym dole lecę na pysk. Sam kręgosłup mnie nie bolał i nie boli bardziej niż zwykle...
Szukam w okolicach Poznania sprawdzonego specjalisty od takich przypadków (chyba rehabilitanta, ortopedy) do którego mógłbym się z tym zgłosić, żeby mi wskazał drogę do jak najszybszego powrotu do pełnej sprawności.
Dzięki!
Zmieniony przez - twistedme w dniu 2017-10-20 13:25:37
Zmieniony przez - twistedme w dniu 2017-10-20 13:26:13
Zmieniony przez - twistedme w dniu 2017-10-20 13:26:33
Zmieniony przez - twistedme w dniu 2017-10-20 13:28:02