Zima nadchodzi, a wraz z nią chciałbym zrzucić trochę kg.
Niestety średnio znam się na układaniu diety, ale skomponowałem sobie z pomocą kalkulatora diete zawierającą składniki, które wiem, że dam radę jeść, bo je lubię i nie będzie z tym większych przeszkód. dodatkowo zapisałem się na siłownie i staram się chodzić 3 razy w tygodniu na bieżnie po 60 min.
Z wyliczeń zapotrzebowania wychodzi, że powinienem przy redukcji zjadać 2300-2500 kcal
nie podoba mi się jednak udział procentowy, bo np mam 57% węgli, a zaledwie 12% tłuszczu. Jakieś uwagi?
dietke wrzucam w załączeniu, dziękuje za każdą pomoc :)