Mam do zrzucenia dużo tłuszczu, który teraz wynosi ok. 31,5%.
Samą dietą dosyć dużo schudłam, ale nie mam danych o %bf, jaki miałam wtedy.
Ważę 58,5 kg przy wzroście 156 cm, moim celem jest osiągnięcie wagowo 48 kg, ale ważniejszy jest bf - tutaj chciałabym zejść do 18-20%.
Jem od 1400-1500 kcal dziennie, dotąd (czyli tydzień, bo od tego czasu wznowiłam redukcję) 3-4 razy w tygodniu ćwiczyłam tak, żeby spalać conajmniej 500 kcal.
Jestem wyposażona w rower stacjonarny, który ma już kilka lat i prawdopodobnie ma niesprawne sensory. Tak mi się wydaje, biorąc pod uwagę to, że tętno cały czas wynosi u mnie od 55 do max. 90 uderzeń przy jeździe na tyle szybkiej, ze mam zadyszkę i cieżko mi cos powiedziec.
Czy moglby mi ktos podpowiedziec, jak powinnam jezdzic, aby redukcja przebiegala w mozliwym najszybszym (ale ciagle zdrowym) tempie, uwzgledniajac nie tetno, a obroty na minute?
Dodam, ze nie mam zupelnie kondycji i jezdze do 100 RPM na 1 obciazeniu.
Ale jak powinnam jezdzic prawidlowo?
Z gory dziekuje i pozdrawiam :)