od dłuższego czasu szukam informacji jak zawodniczki fitness wracają do sylwetki z sezonu “off”. W drugą stronę jest pełno artykułów..
Zależy mi aby uzyskac poradę jak ZDROWO z sylwetki „wyżyłowanej” wrócić do „wygładzonej” z zarysem mięśni.
Sama od dłuższego czasu mam za niski BF (9.4% rok temu 9.6% tydzień temu) wraz z wszelkimi następstwami zdrowotnymi tego stanu i chciałabym wygładzić wszędzie widoczne mięśnie, które nie są rozbudowane, ale widoczne.
Czy ktoś doświadczony jest w stanie poradzić? Jakieś ogólne zalecenia..?
Jem zdrowo, nie chodze głodna, nie jem słodyczy i fast foodów. Nie liczę kalorii, ale na oko może to być ok 2 tys.
Można przyjąć , że ćwiczę dość intensywnie, choć nierygorystycznie i nieregularnie. Praca siedząca.
Średnio w tygodniu: 2xPole Dance 1h, 3x intensywny stretching 1-2h.
Na razie zaczęłam dokładać kalorii w postaci masła orzechowego, ale to może nie jest najlepszy pomysł?
Będę wdzięczna za wszelkie porady.
Pozdrawiam