Łukasz Proksa w kategorii najlżejszej i Tomasz Guja w średniej (obaj z Jaworzna) zwyciężyli w Lauenburgu koło Hamburga w trzecim turnieju w sportowym ju-jutsu o Puchar Świata Federacji Sztuk Walki (World Kobudo Federation).
Drugie miejsce w wadze półciężkiej zajął Artur Tykwiński (Piastów).
W zawodach rywalizowało ponad 200 zawodników reprezentujących wszechstylowe karate, shotokan karate, judo, samoobronę, kungfu, kickboxing, jujutsu, brazylijskie jiu-jitsu, niemieckie ju-jutsu i polskie jiujutsu.
W kategorii 63 kg triumfował Łukasz Proksa, który w wyrównanych pojedynkach pokonał na punkty przedstawicieli karate i brazylijskiego jiu-jitsu. Zwycięstwo zawdzięcza głównie szybkim i celnym kopnięciom na korpus.
Walczący w obronie tytułu Tomasz Guja zdeklasował swoich rywali. Jaworznianin, który w 2001 roku we francuskim Annecy zdobył Puchar Świata WKF w wadze półciężkiej, tym razem wystartował w kategorii średniej (77 kg). Doświadczony zawodnik wykazał swoją wyższość nad 14 przeciwnikami i zajął pierwsze miejsce. Oprócz walki finałowej wszystkie pojedynki zakończył przed czasem, zwykle w pierwszej minucie, zmuszając rywali do poddania się.
Guja, jak i cała polska ekipa oburzona była, że w kategorii wagi półciężkiej (85 kg) niemieccy sędziowie wypaczyli wyniki dwóch walk na siłę "przepychając" do finałów zawodnika gospodarzy.
"Najpierw zdyskwalifikowali walczącego z Niemcem Ryszarda Rapacza (Sosnowiec), któremu zarzucili zbyt silny kontakt. Później w finale za podobne wykroczenie ukarali Artura Tykwińskiego (Piastów). Protestowaliśmy przeciwko niesprawiedliwemu werdyktowi, jednak nie mieliśmy wpływu na jego zmianę. Po minie Niemca widać było, że nie czuje się zasłużonym zwycięzcą" - poinformował Guja, który jest także trenerem (7. dan).
Startujący w wadze lekkiej (69 kg) Wojciech Jeż (Warszawa) broniąc się przed upadkiem na plecy doznał kontuzji stawu ramiennego, co zmusiło go do wycofania się z turnieju.
(Źródło: Onet.pl,ale mają to dzięki PAP, bo Interia zapodała to samo-ząb w ząb)
Polskie jiu-jitsu, niemieckie jiu-jitsu? Guja(7dan)? Ciekawe kto to redagował...
"Człowieka poznaje się podczas walki" -mam wielu znajomych!
A g....!