SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Moja walka z nadpotliwością dłoni

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2540

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Wiek 26 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 1
Hej. Na początek może coś o mnie i o tym dlaczego piszę ten post.
Mam 20 lat. Mój problem z nadpotliwością zaczął się w gimnazjum, więc do tej pory tj. 4 technikum, zdążył stać się integralną częścią mojego życia. Na początku myślałem, że może to dojrzewanie i bla bla bla i samo przejdzie z czasem. W wieku lat 20 skoro samo nie minęło, to pewnie już nie minie, a na pewno nie na stałe, mogłoby co najwyżej osłabnąć. Tym którzy z problemem nadpotliwości dłoni się zmagają nie muszę tłumaczyć jak wielki problem to jest, jak utrudnia życie towarzyskie. Powoli wycofujesz się z kontaktu fizycznego tj. podania komuś ręki, lub ograniczasz się do kompletnego minium jeśli chodzi o sytuacje w których masz kogoś po prostu dotknąć. Obsesyjne wycieranie, osuszanie, przemywanie.Nie można potrzymać rąk w kieszeni. Kiedy jest zimno to chociaż chłodne powietrze, przy otwartym oknie jako tako pomaga. Ale zamknięte pomieszczenia i już po rękach, i już pokontakcie fizycznym.
Chciałbym zaznaczyć, że problem ten ma podłoże zarówno fizjologiczne i psychologiczne (nie czepiajcie się jeśli niepoprawnie to nazwałem).
Jeśli ty, który to czytasz, nie masz tego problemu, choć nie wiem co wtedy byś tu robił, ale również ci, którzy go mają i nie do końca są tego świadomi - jeśli kiedyś komuś powiedzieliście, że to siedzi tylko w czyjejś głowie to nie, tak nie jest. Musicie wiedzieć, że to fizyczny problem mocno wpływa na psychikę, która na prawdę potężnie zwielokratnia ten problem. Dłonie pocą się nawet siedząc w domu, przed komputerem czy telewizorem, kiedy nie ma żadnych czynników, które mogły by na przykład stresować. Ale jak przychodzi sytuacja stresowa, to nie ma szans, żeby te ręce były suche. No nie ma i już. Przez jakiś czas myślałem, że to może tylko stres, bo np czasami po alkoholu to pocenie nie występowało, albo było o wiele słabsze, więc myślałem, że może jak jestem wyluzowany to wpływa to na te dłonie. Potem właśnie pomyślałem o tym, że przecież w domu nawet nic nie robiąc ręce potrafią być spocone, więc wykluczyłem opcję, że 'to siedzi tylko w głowie'. Do rzeczy, dlaczego piszę ten post? Bo w końcu znalazłem sposób. Jeszcze nie wiem czy jest to odpowiednie i całkowite rozwiązanie problemu, bo jestem w trakcie testowania go. Po prostu to zaczęło przynosić efekty, dlatego postanowiłem się tym podzielić, jako że sam siedziałem godzinami w internecie i szukałem tematów tego dotyczących i nie bardzo znalazłem jakieś kompleksowe objaśnienia. Pewnie ci, którzy ten problem rozwiązali w jakiś sposób nie czuli, że warto by się tym podzielić z innymi. W każdym razie, kiedy wreszcie zacząłem próbować coś na ten problem zaradzić, sięgnąłem oczywiście po środki, które można zdobyć na własną rękę. Pedipur, medispirant w żelu, etiaxil. Wszystkie z dobrymi opiniami, pomagające na nadpotliwość. Teraz uwaga. Jeśli komuś. Te leki. Pomogły. Na nadpotliwość. TO WCALE SIĘ Z NIĄ NIE ZMAGAŁ.
Taka prawda. Nie mówię, że są one do niczego. Medispirant w żelu np. stosuję nadal pod pachy i na stopy ze względu na to, że skutecznie niweluje brzydki zapach. Jednak na pocenie się pomaga raczej niewiele, o ile w ogóle. Nie próbowałem tabletek perspiblock i antidralu. O perspiblock wiem nie wiele, natomiast antidral z opinii w internecie działa tylko na pachy więc nawet po niego nie sięgałem.
Pewnie pojawia się pytanie, dlaczego nie poszedłem z tym do lekarza. Nie wiem. Może dlatego, że naczytałem się w necie, że lekarz i tak nie wiele na to pomoże, że lekarze często mówią, że akurat Ty już tak masz i tak będzie do końca życia w mniejszym lub większym stopniu. Może wstyd. Może coś innego. Czy to ważne? Wiem, że jest więcej takich osób, które z nieznanych nawet sobie przyczyn do tego lekarza się nie wybrały, bo wiem, że nie jestem wyjątkowy.
Teraz do sedna sprawy. Na samym końcu znalazłem info o Uro Kremie. Stwierdziłem, co szkodzi spróbować. Z każdym kolejnym środkiem, którego próbowałem miałem coraz mniejsze oczekiwania, ale wciąż taką samą nadzieję, że jednak tym razem się uda. I ?
Uro Krem, to niby preparat do stóp. Przeczytałem jednak, że ktoś go do rąk stosował, więc czemu nie.
Tak jak inne tego typu leki należy go stosować od 2-4 dni i później np raz w tygodniu, żeby utrzymać brak pocenia się. Na początku nie działał wcale, oprócz tego, że wysuszał skórę. Po tych zalecanych 4 dniach, pocenie ustało na środku dłoni i na części palców, tej bliżej środka dłoni. Stwierdziłem, że skoro tam ustało, to nie będę już tam smarować, żeby dodatkowo niepotrzebnie nie wysuszać skóry. Przez kolejne 3 albo 4 dni smarowałem opuszki palców oraz bok (ten bez kciuka :D) i dół dłoni (bliżej nadgarstka). Dłonie były na prawdę suche. Ale nie mogłem jakoś w to uwierzyć, i tak było to obsesyjne sprawdzanie, nie ufałem temu, że niby są suche. Byłem tak samo zdenerwowany kiedy musiałem komuś podać rękę. I to jest właśnie część psychologiczna. Żyjąc z tym problemem przez kilka lat nie tak łatwo zaufać jakiemuś kremowi. Po jakimś tygodniu zacząłem się przyzwyczajać i czuć coraz większą
pewność siebie. Tydzień smarowania. Tydzień bez smarowania. Teraz, jak to piszę, szczerze powiedziawszy nie jestem pewien ile czasu minęło odkąd skończyłem ten tydzień smarowania.
To jest świeża sprawa, jak już wspominałem. Minęło może 1.5 tygodnia ? Może 2. Zaczynam czuć znowu, że opuszki czasami są wilgotne więc pewnie niedługo posmaruję, nie wiem czy całe dłonie czy miejscowo.
Jest kilka wad tego kremu, a jakże. Po pierwsze skóra jest okrutnie przesuszona, więc krem nawilżający kilka razy dziennie to podstawa, jeśli nie chcecie wyglądać jak przesuszny plaster szynki.
Po drugie, przy kontakcie z wodą skóra, na którą stosuje się Uro Krem bardzo szybko się marszczy (nie wiem czy jest na to jakieś fachowe określenie).
Po zwykłym umyciu rąk robią się jak po wzięciu prysznica. Po dłuższym kontakcie, np umyciu naczyń robią się jak po dobrej kąpieli. Po kąpieli? No takich rąk nie widziałem nigdy wcześniej :D
Po kąpieli potrzeba z 20 minut, żeby ręce wróciły do normalnego stanu, tzn. suchych dłoni, które trzeba nasmarować kremem. Wtedy wyglądają normalnie. Niżej będą zdjęcia. A i zauważyłem też, że zimna woda powoduje to w mniejszym stopniu niż ciepła czy wręcz gorąca.
Po trzecie, po ustaniu pocenia na wewnętrznych częściach dłoni (mam na myśli całą powierzchnię), zauważyłem zwiększone pocenie się stóp i co bardziej mnie zdziwiło pocenie się palców u dłoni, ale od zewnętrznej strony. Ten pot koniecznie musi się tamtędy wydostawać, na siłę się tam pcha. Na szczęście nie jest to tak odczuwalne i tak znaczące.
To chyba wszystkie minusy. Cena raczej się do nich nie zalicza bo krem kupiłem bodajże za 20 złotych, nie wiem jeszcze na ile wystarczy ale no, nie jest to specjalnie drogie.
Jakie są moje odczucia co do tych właśnie minusów? Nie dbam o nie. Suche dłonie dają zbyt dużą satysfakcję, żebym mógł się przejmować tym, że po kąpieli moje ręce wyglądają...no dziwnie.
Nie wiem co będzie dalej. Wiem, że problemy z nadpotliwością i stresem mogą wiązać się z problemami z tarczycą (internet taki mądry wow). Dlatego może za jakiś czas i tak zbiorę się i pójdę do tego lekarza. Ale na razie mam zamiar jeszcze przez jakiś czas stosować ten właśnie Uro Krem i zobaczyć, czy nie jest w stanie mi wystarczająco pomóc.
Taka jeszcze rada. Jeśli wam też, tak jak mi, tej nadpotliwości towarzyszą nieśmiałość, zamknięcie się w sobie i uciekanie przed problemem, dobrze wam radzę, znajdźcie jedną zaufaną osobę i porozmawiajcie z nią o tym. Mam na myśli rozmowę o tym co towarzyszy waszemu problemowi, nie tylko rzucenie hasła 'Te, tate, bo mi się ręce pocą co mam zrobić'.
Mam nadzieję, że komuś ten post pomoże. Jeśli macie pytania, albo chcecie mi powiedzieć, że pewnie mam raka tarczycy i mam czym prędzej zasuwać do lekarza, to walcie. Wrzucę ten post na różne fora, żeby dotarł do większej ilości osób.
Zdjęcia:
1. Po kąpieli
https://zapodaj.net/583175782e854.jpg.html https://zapodaj.net/9fa12f1814452.jpg.html https://zapodaj.net/b04595c5fc94d.jpg.html
2. Wysuszone
https://zapodaj.net/ec0f970d7910a.jpg.html https://zapodaj.net/f3f7f508c9a3b.jpg.html https://zapodaj.net/c6f3f9d2dbc14.jpg.html
3. Po kremie
https://zapodaj.net/b022134908424.jpg.html https://zapodaj.net/6237d3da97a7e.jpg.html https://zapodaj.net/0d03474bf3a76.jpg.html
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 2520 Wiek 26 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 266183
Wszystko spoko, tylko tak jak piszesz - nie działasz na przyczynę problemu, więc w gruncie rzeczy on nadal istnieje. Poza tym, na podstawie jedynie własnej osoby stwierdzasz jakie środki są do dupy, a który pomoże w przypadku prawdziwej nadpotliwości. Zdaj sobie sprawę, że każdy jest inny i środek działający na 1 osobę, może całkowicie nie ruszyć osoby 2-giej
Badania to pierwsza rzecz od której powinieneś wyjść jeśli podstawowe produkty nie pomagały, przy czym problem z tarczycą to tylko jedna z możliwości
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anubis84 Instruktor Marcin Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 17701 Napisanych postów 132148 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1460637
Antidrale i itp mi podrażniały pach, moze spróbuj Eucerin Deo antyprespirant w sprayu przeciw nadmiernej potliwości, pod pachy się sprawdził idealnie.

Zobacz też może napary z pokrzywy, działają diuretycznie, mniej wody w organizmie moze mniej będziesz się pocił.

Też naparów z szałwii spróbuj, będą działać uspakajająco.

Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Wiek 35 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 60
Osoba która założyła ten temat niech wypróbuje Electro Antiperspirant a kremy niech wyrzuci do smietnika, antyperspiranty, blokery czy tez kremy nigdy nie pozbawią pocenia jak właśnie te cudo które sam używałem.


Zmieniony przez - MikołajS w dniu 14. 5. 2019 17:07:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anubis84 Instruktor Marcin Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 17701 Napisanych postów 132148 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1460637
Tylko takie cudo troszkę kosztuj i adaptrey do niego

Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Wiek 49 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 10
Kosmetyki czasami pomagaja, czasami nie. Możesz jak najbardziej wypróbować sobie środek jednak nie da Ci to pewności, ze na pewno Ci pomoże. Sam jeszcze wybrałbym się do dermatologa tak aby zrobić badania czy przypadkiem nie wynika to z jakichś problemów zdrowotnych bo czasami nadpotliwość może obrazować jakieś problemy, które toczą się w organizmie. Pewnym rozwiązaniem może być botoks Który jest stosowany nie tylko do usuwania zmarszczek ale również do leczenia nadpotliwości.


Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2019-05-16 16:07:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
Na forum jest zakaz podawania linków , dlatego została usunięty z wypowiedzi powyżej
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Lewy bark się nie rozwija?

Następny temat

BÓL KRĘGOSŁUPA!

WHEY premium