Redukcja ilosc posilkow

Witam otoz pon. Sr. Piatek wyglada u mnie tak ze 6:00 sniadanie, 9:30 odzywka bialkowa(mleko), :12:30 obiad, 18:30 kolacja, 21 ost posilek.
Wtorek czwartek sobota niedziela 6:00 sniadanie 9:30 odzywka bialkowa 12:30 obiad 17:00 kolacja 20:00 gainer(mleko), 21:00 ost posilek.

Tak to wyglada zawsze te same godziny. I teraz pytanie czy na redukcji moze byc taka czestotliwosc posilkow? Kazdy z posilkow smiadanie obiad kolacja jeet obfity, a ja spozywam 3000kcal na redukcji. Prosze o nie proszenie o rozpisanie diety bo jestem na tel i ciezkie to jest a pozatym chce tylko wiedziec czy takie odstepy czasowe moga byc.

Jak w tych posiłkach jesz tyle ile masz zjeść - kcal/makro się zgadza, to nie ma znaczenia czy posiłki będą co 2,3,4 czy 5h.

Ale na redukcji gdzie czytalem ze nie moze byc np 6h odstepu.. I czy takie bialko w takiej sytuacji(odzywka na 250ml mleka) moze byc traktowana jako normalny posilek? Czy nadal wystepuja te 6,5 godz. Miedzy posilkami(sniadanie-obiad)

Nie ma zadnej magicznej granicy 6 godzin. W nocy przeciez wstawal nie będziesz, żeby jeść.

No ale w nocy sie spi, jak sie je czesto a malo to sie przyspiesza metabolizm. Mi np. Tez burczy w brzuchu dosc mocno po 4h nie jedzenia, czy w koncu sie przyzwyczaje i czy burczenie oznacza ze zuzywam nadal wegle jako energie czy burczenie oznacza ze organizm zaczyna spalac miesnie itd? (mam tu na mysli to ze organizm nie czerpie juz energii z wegli)


Zmieniony przez - GoXhaEzl w dniu 2018-01-26 20:41:25

Albo to słaba prowokacja, albo dowód na upadek jakiejkolwiek edukacji na poziomie podstawowym. Nie, burczenie, nie jest dowodem katabolizmu.

Zapomnialem, nie wiesz ze nie powtarzana wiedza umyka gdzies w czasoprzestrzeni

burczenie to po prostu oznaka, że jesteś głodny (chyba, że nie jesteś, a burczy, to już jakieś kuku), ale burczenie nie ma nic wspólnego z wszechobecnym katabolizmem