Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
9
Witam. Mam problem przez około ostatnie 10 dni targało mnie przeziebienie z grypa zoladkowa w miedzyczasie. Cały czas dokuczał mi mocny kaszel ( az do wymiotow) Ostatnie 3 dni ogólnie nic mnie nie bolało czułem się ok tylko całe dnie męczyla mnie goraczka po 39 stopni i kaszel.
Wybrałem się do lekarza i okazało się że mam dość mocne zapalenie oskrzeli, dostałem antybiotyk amoksycyline po którym gorączka ustała i kaszel znacznie się zmniejszył.
Fajnie. Zauważyłem tylko jeden problem, że w momencie gdy męczy mnie jeszcze kaszel i odkrzsztuszam to w wydzielinie znajduje się świeża krew. Nie w bardzo dużej ilości sle wyraźnie zauwazalna.
Babka na pogotowiu mnie olala powiedziala ze pewnie jakies naczynko i mam rutinoscorbin brac
Szacuny
70
Napisanych postów
647
Wiek
44 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
24355
Flegma z krwią jest zapewne pozostałością po przebytej chorobie (Przez sen musiałeś to łykać jak miałeś zatkany nos). Teraz organizm będzie to przez jakiś czas z siebie pozbywał poprzez (odkrztuszanie).. Żeby przyśpieszyć ten proces idź do lekarza i mu powiedz o tym, powinien ci zapisać jakiś lek na rozpuszczenie tej wydzieliny żeby łatwiej z płuc schodziła.