Aminokwasy to głównie nie dają energii
Chłopaki ja powiem tak . Niech sobie kto chce bierze aminki, ja mam więcej oleju w głowię, więc jak przychodzę z treningu to jestem zmachany, zołądek jest skurczony do grubości jelita, organizm pragnie składników odżywczych jak niemowlak kobiecej piersi (w sumie tych młodych piersi to ja bardzie pragnę niż niemowlak
) więc zapodaję sobie serwatke ze
30 gram , ponieważ nie jest to duz ilość objętościowo więc organizm szybko to trawi, żyłka wrotna z kosmków jelitowych zaprowadza ją do wątroby, a z wątroby szybciutko poprzez krew do mięśni idą już gotowe aminokwaski. Jedny słowem efekt mam ten sam co jakbym brał aminki. Ale ile kasy za to zaoszczędzę!!
Jednym słowem Kanar z Miętkim mają rację, a Pyton ma kasę
a Co do reszty dnia to gdy w organizmie nie mam takiego wysokiego katabolizmu jaki występuje podczas treningu to dieta, wtedy organizm może dłużej trawfić i wcale to niczemu nie przeszkadza!
Leniwy i d****nie eksperymentujący Słabeusz
Siła mięśni to 20% całej siły! 80% to wytrwałość i odporność psychiczna!!!
Doradca w dziale Suplementacja