Przed każdym treningiem:
Chód+bieg (10min)+ WSG 2x10 + Pies z głową w dole x10 + Jezuski 2x15 + Deathbug 3x16 + Przekładanie kija x10 + Plank 3x60sekund
Plan A:
1. Przysiad ze sztangą na plecach 12/12/10/10
2. Wyciskanie na płaskiej 12/12/10/10
3. Rozpiętki 3x12
4. Martwy ciąg 12/12/10/10
5. Wisołowanie w oparciu o ławkę 3x12
6. Zakroki 3x12
7. Spacer farmera 3x60s
8. Russian twist 3x30-60s
9. Ćwiczenie na biseps 3x12 (zazwyczaj unoszenie sztagi)
Plan B:
1. Goblet squat 12/12/10/10
2. Unoszenie bioder ze sztangą 12/12/10/10
3. Wyciaskanie hantli na ławce dodatniej 12/12/10/10
4. OHP 12/12/10/10
5. Ściąganie z wyciągu górnego do klatki 3x12
6. Przysiady bułgarskie 3x12
7. Przyciąganie nóg w zwisie 3x12
8. Spacer farmera 3x60s
9. Łydki 3x12
Ćwiczę na siłowni od 2 miesięcy co drugi dzień. Jestem początkujący. Chcę zbudować większą masę mięśniową. Mam hiperlordoze, stąd te ćwiczenia na początku każdego terningu. Najlepiej czuję się ćwicząc FBW. Jeden z trenerów z siłowni ułożył mi splita, ale zupełnie tego nie czułem i wiedziałem, że to nie plan dla mnie.
Czy to jest dobry plan pod ten cel?