Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
430
Dzień dobry, mam kilka pytań na temat wliczania tłuszczu do bilansu kalorycznego.
Jak np. Smażę kurczaka na patelni na 1 łyżeczce oleju kokosowego to mam wliczać tą jedną łyżeczkę pomimo że tłuszcz zostanie na patelni?
Albo gdy piekę nóżkę z kurczaka w piekarniku i wytopi się pełno tłuszczu to jak to liczyć? Gdy uwzględniamy makro dla surowej nóżki a tłuszcz się z niej wytopił. (Czy mogę wtedy kosztem tego wytopionego tłuszczu dodać łyżkę np. oleju lnianego do innego posiłku?)
Zależy mi na odpowiedniej podaży wszystkich makroskładników i nie chcę by doszło do sytuacji gdzie będę dostarczać za mało tłuszczu.
Z góry przepraszam za moją niewiedzę i być może głupie pytania, ale każdy kiedyś zaczynał :)
Szacuny
444
Napisanych postów
2520
Wiek
26 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
266183
Zawsze przyjmujemy wartości przed obróbką. I tak nie wyliczysz idealnego zapotrzebowania, więc czy tego chcesz, czy nie - przez większość dni kaloryczność będzie się trochę różnić.
Szacuny
17707
Napisanych postów
132168
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460711
1 Coś do tego kuraka się go przedostanie, jak chcesz to połowe mozesz wliczyć z tej łyżki. 2 To moze być woda z kurczaka a nie sam tłuszcz, sprawa jest tak na pograniczu, ja zawsze liczyłem tłuszcz, co innego tłuste mięsa jak się boczek, karkówkę piecze to tu już mozna się pokusic o odjecie
To jest takie troszkę utrudnianie sobie życia i zastanawiania sie czy jest ok czy nie
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.