Siła przydatna w życiu

Witam
Chciałbym was prosić o poradę dotyczącą budowania siły, ale takiej siłownianej która pozwoli mi dźwigać100kg w MC ale takiej która sie przyda w życiu. Czyli przykładowo rozładowanie auta z 50kg workami z cementem (przykład ekstremalny ale wiecie chyba o co chodzi). Ogólnie chcę poprawić całą sprawność, wytrzymałość, siłę, zwinność. Ze sprzętu mam drążek, poręcze do dipów i hantle 2x20kg. Interesuje się kalisteniką więc chciałbym ćwiczyć głównie nią, traktując hantle jako dodatek do np treningu nóg czy rąk. Tylko nie wiem jak sie do tego zabrać, jaki przedział serii powtórzeń, podział na siłę i hipetrofie czy np dużo ciężkich seri lub trening obwodowy.

witaj, jak dopiero zaczynasz, to wrzuc na start typowe obwodowce, w moim przekonaniu sila taka, jaka potrzebna jest ci w zyciu to polaczenie treningu na silowni plus kalisteniki, wtedy mozna mowic ze blisko tego, co sie przyda np. w pracy fizycznej, bedzie trenowane

To byś musiał bardziej jak strongman trenować, różne stacje sobi porobić.

w strongman tez trenuja na silowni

Podstawowe ćwiczenia siłowe również mają przełożenie na codzienne czynności. Nie wierzę, by osoba dzwigająca ćwierć tony w martwym ciągu nie była w stanie sprawniej pracować przy noszeniu jakichś przedmiotów czy przy rozładowywaniu auta z worków cementu o którym piszesz.

Tylko codzienne czynności najczesciej oprócz siły wymagają wytrzymałości a tego sam trening siłowy nie da.