Szacuny
3
Napisanych postów
291
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
14558
widze ze jest uparty, nie wiedze mozna wybaczy, ale glupoty nie, a to co ty robisz jest wielka glupota, ale skoro nie dasz se spokoju chociazby na tydzien to tak jak napisal placek ochraniacze.. i po trenigu se mascia smaruj, a najlepiej obwin jeszcze bandazem elastycznym.. bo kontuzje "lubią" cieplo
pozdro
Judocy nie pytaja ile jest wrogow, tylko gdzie oni sa
Szacuny
22
Napisanych postów
12875
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
63603
wiesz co ci powiem takie zachowanie ktorym chcesz pokazac jaki to ty twardy jestes i wogle to szczyt GŁUPOTY ... Jak ci cos naprawde ******lniej na powaznie i nie bedziesz mógł wiecej ćwiczyć to moze leżac w szpitalu sie zastanowisz " CO JA ZROBIŁEM "
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Widzę że trochę źle zostałem zrozumiany z chodzeniem na treningi. W JJ przecież są techniki w stylu aikido i ćwiczenie tego nie zaszkodzi obitemu goleniowi. Tak samo jak zwykłe ćwiczenia techniczne robione samodzielnie. A takie gdzie mogę pogorszyć sprawę po prostu sobie odpuszczę, a że goleń powoli kuruje się i za tydzień powinien być już sprawny to jeden tydzień bez walk ćwiczebnych różnicy mi nie zrobi.
Szacuny
3
Napisanych postów
291
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
14558
"W JJ przecież są techniki w stylu aikido i ćwiczenie tego nie zaszkodzi obitemu goleniowi"
jezeli masz niedoleczona, przelekla kontuzje to mozesz sobie urazic noge nawet przy chodzeniu. a co dopiero przy trenigu..
uwierz mi tez kiedys wychodzilem z zalozenia, ze musze byc twardy, ale to jest bez sensu, wiem jak jest cieko bez treingow wytrzymac bo to wchoidz w krew szybko.. ale posluchaj dobrej rady i naprawde odpusc sobie.. TYDZIEN CIE NIE ZBAWI... a jak teras nie dasz sobie spokoju to mozesz miec w przyszlosci dluzsza przerwe..
Judocy nie pytaja ile jest wrogow, tylko gdzie oni sa
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Może z tym tygodniem przerwy to nie jest głupi pomysł - zresztą trening do którego nie mogę się w pełni przyłożyć będzie i tak stracony. Opuścić zajęcia będzie łatwo, trudniejszy pewnie będzie powrót ale jakoś przejdzie. I tak wkrótce andrzejki przynajmniej będzie więcej czasu na ich zaplanowanie.
Pozdrawiam
Szacuny
10
Napisanych postów
708
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
8607
powiem na swoim przykladzie:
mialem kontuzje kolana ale poniewaz po kilku dniach zaczelo przechodzic wiec postanowilem nie robic przerw w treningach bo bolalo mnie tylko troche jak siedzialem na zbiorce a po rozgrzaniu bylo OK. po 2 tygodniach zaczelo mnie tak napieprzac ze nie moglem nawet chodzic po ulicy nie mowiac o trenowaniu. okazalo sie ze mam zapalenie wiezadla glownego i zakaz treningow na 3 tygodnie.
poza tym nie zaleczone kontuzje lubia powracac wiec nie ma co przeginac
==============================================
Nie ma tego zlego ... czego bym nie zrobil