Szacuny
0
Napisanych postów
3
Wiek
40 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
216
Witam.
Jestem obecnie na rekompozycji (staz 7 miesiecy) i mam sprzeczne informacje odnosnie posilku potreningowego. Trening 3 razy w tygodniu w godzinach 19:30-21:00. Jedni mowia, zeby po treningu zjesc od razu wegle np. owoc lub wafle ryzowe z mala iloscia dzemu, potem WPC i dopiero kolacje juz bez wegli, a inni zeby przy tak poznym treningu zjesc po prostu kolacje z weglami np. ryz + kura i to wystarczy. W pierwszym przypadku pochlaniam na noc ponad 700kcal (oczywiscie wszystko sie miesci zapotrzebowaniu kcal i makro), a za poltorej godziny klade sie juz spac. Ale czy to aby nie za duzo na noc. Zaznaczam, ze nie mam zadnych dolegliwosci zoladkowych ani problemow z zasypianiem, wiec jesli chodzi o komfort to mi wszystko jedno. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Pozdrawiam
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
51
Napisanych postów
3653
Wiek
29 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
21670
Tym oto sposobem ludzie sami sobie utrudniają życie, wymyślając setki dziwnych teorii, kiedy tak naprawdę najlepiej działają proste i sprawdzone sposoby :). Porządny posiłek jak najbardziej :)