Witam wszystkich, zakładam temat, ponieważ mimo istniejących na forum tematów nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Otóż czy stosowanie leków z grupy inhibitorów aromatazy przy wyjściowym podwyższonym poziomie estradiolu może zredukować problem lipomastii (oczywiście przy odpowiedniej diecie i aktywności fizycznej -
ujemny bilans kaloryczny)? Pytanie kieruję do osób, które mają podobny problem lub znają kogoś, kto się z tym zmaga. Mam 24 lata, masa ciała 90 kg wzrost 180 cm, BF ok. 20%. Jestem po operacji usunięcia gruczołu sutkowego wraz z tkanką tłuszczową, tłuszcz był wycinany metodą klasyczną- skalpel, a nie liposukcja, ważyłem wtedy około 98 kg znacznie wyzszym BF niż obecnie. Efekt kosmetyczny był zadowalający, ale kiedy nabrałem masy mięśniowej i spaliłem tłuszcz problem odstających sutków wrócił, tłuszcz jest oporny na spalanie i w okolicy sutków czuć go w postaci dużych grudek.
Poniżej wklejam aktualne wyniki badań:
Estradiol 45,78 pg/ml (normy w laboratorium 7,63-42,6) prolaktyna:17,64 ng/ml (normy 4,04-15,2)