Co cierzsze dla ogranizmu sw w stojce czy w parterze ?

THX za wypowiedzi :) // no walka w klinczu jest ciesza :) ja wczoraj mialem na treningu boksu trzy rundy i sie troche zmeczylem :)

1)"Lepiej zeby mnie trzech sadzilo niz czterech nioslo"
2)"Najpierw człowiek nie lubi człowieka, a dopiero potem szuka argumentów"-Fight of Die.
3)"Postępuj zawsze tak,jakby to,co czynisz,miało być twoim ostatnim uczynkiem."- Elias Canetti

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Najbardziej to się meczysz podczas sparingu :)
Mi tam nierobi dużej różnicy w czym walcze bo i tu sie meczę, i tu podczas walki da sie odpoczywać.
Ja bym natomiast zwrócił uwagę na cos innego. Podczas konkretniejszych sparingów w stójce prawie zawsze jest jakas mniejsza lub wieksza kontuzja.
Prawie zawsze po takich 30 minutkach sparowania przez nast. pare dni cos boli.
I tutaj jest wielka zaleta parteru. Mniejwiecej mialem tyle samo walk w parterze po których mnie później cos bolało ile w stójce bez bólu lub urazu.

www.pajacyk.pl 

No nie do konca nic sie nir dzieje. Stawy bola . I kregoslup, jak mnie teraz niestety. Co do stujki to jesli masz:
- kask
- szczeke
- Bandaze
- Rekawice ;)
- Ochraniacze na golenie i stopy
to masz spoxik. Wiec ja mysze kupic sobie 3 z tych rzeczy jeszcze, ale to kosztuje niestety dosc sporo, ale warto!


X X X