Przyjemny zapach, dość duża porcja bo aż 4 miarki, wygodniej byłaby 1 duża Rozpuszczalność dobra, choć czasem miałam problem z pływającymi grudkami. Smak fajny, choć dla mnie stanowczo za słodki, więc rozpuszczałam w dużej ilości wody i popijałam między posiłkami.
Jeśli chodzi o działanie, już po 2 tygodniach zmniejszył się ból w barkach, w nocy dyskomfort zupełnie ustąpił i znacznie lepiej się spało Ostatecznie barki przestały boleć, teraz jedyny ból jest spowodowany spięciem mięśni i występuje w okolicy przyczepów. Pomimo bardzo dużej ilości startów i intensywnych treningów na przeszkodach nic mi się nie zepsuło
Ból w kolanach pojawiał się sporadycznie i był znacznie mniej dokuczliwy. Podczas niedzielnych zawodów na ponad 20km dystansie nie było żadnych problemów.
Co ciekawe zrobiłam 2 próby WL do konkursu na dość dużym dla mnie ciężarze i pierwszy raz po tym ćwiczeniu nie bolały mnie nadgarstki
Podsumowując, jestem zadowolona z działania Iron Flex i zamierzam nadal kontynuować suplementację. W ramach nagrody za konkurs KNL zamówiłam kolejną puszkę Myślę, że Iron Flex nie tylko sprawdzi się w przypadku konkretnych problemów bólowych, ale również jako profilaktyka. Na pewno stawom przyda się takie wsparcie.
Bardzo dziękuje za możliwość wzięcia udziału w teście
Test się zakończył, więc wracam w końcu do starego dziennika
https://www.sfd.pl/DT_Viki__przygoda_z_biegami_przez_przeszkody-t1154314-s66.html
Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-07-10 13:55:56