Rano o 9 i 12 jadam po jednej podwójnej kromce chleba z margaryna i wędlina z kurczaka (białko) do tego gorzka herbata lub woda a w weekendy zazwyczaj jajecznica lub płatki kukurydziane. Potem na obiad o około 16 jadam wyżej wymienionego kurczaka z ryżem i warzywami lub kurczaka/wołowinę z grilla z odrobina ziemniaków. A na kolacje zazwyczaj nie mam pomysłu wiec jakieś jajka albo znowu płatki.
Co do suplementacji zamierzam brać spalacz o nazwie Trizer oraz karnityne z zielona herbata od Trec’a. (Już kupione)
A teraz ćwiczenia. Zamierzam trenować interwały na orbitreku na początek a potem przesiąść się na bieżnie.
Myślicie, ze uda mi się coś zrzucić?
PS. Mam jeszcze białko serwatkowe ale nie wiem czy wprowadzać je do diety bo nie zamierzam póki co robić treningu siłowego.
Pozdrawiam