SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

długie jazdy na rowerze a przyrosty masy mięśniowej teraz i w przyszłości - czy da radę to pogodzić?

temat działu:

Trening dla początkujących

Ilość wyświetleń tematu: 2259

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 378 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10889
Witajcie,

Pytanie z kategorii zapewne "było, użyj wyszukiwarki", lecz na to zagadnienie niestety lecz mam problem znaleźć odpowiedź. Długo myślałem, czy nie do działu odżywianie... Lecz chodzi mi tu o metodykę sposobu jazdy na długim dystansie w celu zachowania masy mięśniowej i nie zrobienia sobie blokady na przyrosty mięśni w przyszłości, rozłożenia treningu... Planuję zamienić 2-4x w tygodniu samochód na rower na dojazdy do pracy - w jedną stronę 60km, w dwie 120km... Z badań wynika, że długie wysiłki aerobowe (rower) powodują zamianę mięśni z typu 2 na typ 1 i zmniejszenie ich wymiaru (optymalizacja mięśniowa). Zdecydowanie nie chcę tego. Celem długoterminowym jest sylwetka umięśniona z małym % bf. Być może za bardzo się przejmuję - po prostu lepiej wsiąść i jechać niż myśleć o tym tyle

Dlaczego odpowiedzi nie mogę znaleźć? Technicznie znajduję, lecz opierają się na "ogranicz ten rower do 2h" https://www.sfd.pl/Jak_jeździć_na_rowerze_długie_dystanse,_i_spalać_tłuszcz_chroniąc_mieśnie_-t777653.html lub odnoszą się raczej do krótszych wyczynów niż to co planuję: https://www.sfd.pl/MASA_MASA_MASA_a_bieganie_na_dlugie_dystanse...-t102476.html czy też dobry art Knife'a https://www.sfd.pl/art/Pogromcy_Mitów/Długotrwałe_treningi_cardio,_aerobowe,_biegowe_powodują_sylwetkę_skinny_fat_-a569.html - niestety ponownie poruszona jest kwestia powiedzmy godziny, max dwóch. Inne artykuły w internecie generalnie dają podobne przemyślenia, raczej z akcentem, że połączenie mięśni i długich jazd nie jest możliwe http://forum.bodybuilding.com/showthread.php?t=2663601&pagenumber=1 a z kolei tam, gdzie jest poruszona kwestia, że połączenie jest możliwe i nie wpływa - są generalnie ogólniki np. https://www.bodybuilding.com/content/what-every-bodybuilder-needs-to-know-about-cycling.html

W moim wykonaniu będzie to 6h na rowerze w dwóch turach po 3h w 24h. Wyjazd 3-4 rano. Sukcesywnie 2-3x na tydzień, może 4x. Do tego jazdy weekendami. Niestety wątków poruszających tak długie wysiłki aerobowe nie znalazłem, generalnie konsensus dla rowerowania >2h jest jeden - szkodzi na mięśnie. No właśnie - jak bardzo, czy można to zniwelować w jakiś sposób? Dietą, ew suplami. Preferuję dietą, proszkami i tabletkami się nie najem. Jak organizować jazdę na rowerze, czy tempo równe, czy próbować robić w trakcie jazdy parę razy HIIT?

Obecnie trening AB z przerwą 1-2 dni między treningami (zwykle 1 dzień). Nie ma sztywnego schematu poniedziałek-piątek, siłownia w piwnicy, wychodzę albo rano po obudzenia (5:00) albo wieczorem jak wszystko pozałatwiane (21:00).

Myślę tu o modyfikacji treningu do postaci:
poniedziałek: 120km rower, split A (góra)
wtorek: rower off, split B (dół)
środa: 120km rower, siłka off
czwartek: rower off, siłka off
piątek: 120km rower, split A (góra)
sobota: 10-20km rower, split B (dół)
niedziela: 10-40km rower, siłka off

Jest to mniej więcej przykład. Co sądzicie? Jak byście to ułożyli? Planuję redukcję dociągnąć w tym roku do końca i pierwszy raz w życiu wejść na tzw. czystą masę. Rower przez te 2-3 miesiące (czerwiec-sierpień) ma dać mi przyśpieszenie wycinki fatu.

Kalkulator zużycia energii https://keisan.casio.com/exec/system/1350958587 mówi że w 2000kcal potrzeba na przejechanie dystansu 60km, czyli w obie strony 4000kcal, łącznie z zapotrzebowaniem dziennym jakie mam daje to 6500kcal. Myślę o diecie w te dni oscylującej w granicach 5000kcal, z czego białko to będzie 250g (czy celować w więcej dla zachowania masy mięśniowej?), tłuszcze i węgle - czy 110g tłuszczu i 750g węgli czy raczej celować w kierunku zmniejszenia węgli dokładając tłuszczy? Byłaby to okazja dorzucić więcej oliwy z oliwek, itp - jak sądzicie? Słodyczy, batonów nie będzie, posiłki raczej będą oparte o kasze, ryż, ziemniaki, ew. makaron durum.

W gestii samej jazdy planuję śniadanie, potem w okolicach 20 kilometra podróży wrzucić posiłek, kolejne w pracy, jeden przed wyruszeniem do domu, w okolicach 20 kilometra podróży powrotnej, reszta na noc.

Analizując fora wynika że takie działanie może przynieść mi tylko szkodę z punktu widzenia mięśni nóg i możliwe, że pozostałych, gdyż organizm będzie dążył do sylwetki maratońskiej. Zakładam, że w dni rowerowe zwiększam kalorie, aby uzyskiwać deficyt, lecz nie ogromny.

Z jedzeniem ZDECYDOWANIE nie mam problemu, zakładam zatem, że pakując więcej do michy w dni rowerowe zniweluję ewentualne działania kataboliczne roweru. Zwiększenie kaloryczności da mi tutaj jakieś lekkie odprężenie od utrzymywania 2500kcal (męczy mnie ciągły głód).

Problem zatem w wersji skróconej - jak ułożyć dietę i trening, aby wpływ np. 3x 120km tygodniowo rowerem nie wpłynął w krótkim i co ważne - w długim terminie na możliwe przyrosty mięśni? Nie ukrywam, że moim marzeniem jest zrobienie porządnie umięśnionej sylwetki, np. 100-110kg z max 10% bf na 40-te urodziny, zatem mam 7 lat roboty nad tym

Ankieta:
Płeć : mężczyzna
Wiek : 33
Waga : 98
Wzrost : 185
Cel treningowy : przede wszystkim redukcja, z mitycznym i niemożliwym powiększeniem masy klatki/grzbietu/ramion, utrzymanie nóg.
Staż treningowy na siłowni : 10 miesięcy (105kg->98kg), przedtem przerwa półtorej roku (88kg->105kg), przedtem 2 lata (130kg->88kg)
(*) Staż treningowy na rowerze: w wieku 15-22 przejechane 35000km rowerem, od 2 miesięcy znów kręcę
Uprawiane inne sporty : rower
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki) : siłownia w piwnicy, krążki do 100kg, sztanga, sztangielki, ławka, obciążenia na nogi
Dieta : redukcja ok. 2500kcal +/-200kcal, micha czysta, zero alko, białko w zakresie 170-200g dziennie, węgle i tłuszcze może lekki carb cyclin
Przeciwskazania medyczne : dyskopatia, problemy z kręgosłupem lędźwiowym, bóle nadgarstków
Zażywane suplementy : jabłczan od miesiąca 5g/dziennie rozbity na 2 dawki, po treningu wpc, witaminy, omega3, tyle - propozycje zawsze mile widziane, lecz preferowałbym dorzucić coś do miski niż w tabletkach
Ostatnio przerabiany plan: split j.n.
Ciężary w podstawowych ćwiczeniach (przysiad, klasyczny martwy ciąg, wyciskanie na ławce leżąc): przysiad 80kg, martwy ciąg 100kg, wyciskanie i wiosłowanie 50kg - stagnacja w kwestii obciążeń, cel spełniony tj. fat leci, mięśnie się powiększają, większe obciążenia problematyczne - kręgosłup, nadgarstki.

Split AB z przerwą 1-2 dni pomiędzy treningami:
A: wyciskanie na płaskiej, wiosłowanie, arnoldki, biceps z supinacją (start uchwyt młotkowy, koniec normalnie), francuskie wyciskanie - triceps, podnoszenie sztangielek (naramienne), robione w superserii z przerwami po 30-60 sekund, 6-10 powtórzeń
B: przysiady 3x8, w przerwach ćwiczenia nóg - wnoszenie w przód, boki, tył - z obciążeniem na kostkach, po serii przysiadów martwy ciąg 3x6 w przerwach podobnie ćwiczenia nóg

Wiem, trening pewnie mógłby być bardziej optymalny, do tego dotarłem i jest mi wygodnie, wizualnie widzę progres w lustrze, spodnie są luźniejsze w pasie a w udach cisną dalej, tylko teraz jak robię przysiad to mięśnie widać. brzuch leci, poszły dobrze plecy. zaczyna to jakoś wyglądać.

blat i ogień

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347427
Jeśli odpuścisz te weekendowe jazdy to powinno być ok. W innym wypadku nie tyle, co zmieni się Twój typ włókien, tylko nogi nie będą miały czasu na regenerację. Kolejną kwestią jest to, iż zwiększy się Twoje zapotrzebowanie kaloryczne i te 2,5 tys może się okazać zbyt drastycznym posunięciem.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 123 Napisanych postów 987 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 93341
Hej,

Mam wrażenie że totalnie się (nomem omen) zajeżdżasz.

1. Musisz tyle jeździć na tym rowerze? Nie dasz rady max 2 dni w tygodniu, i to tak by te dni rowerowe były od siebie oddalone w tygodniu? Inaczej będzie pewnie ciężko z rozbudową mięśni. Nawet skuteczna redukcja może być trudna, bo wysiłek masz już teraz tak duży objętościowo, że nie będziesz w stanie go z czasem zwiększać.
2. Trening siłowy jest bardzo nieogarnięty. Moim zdaniem potrzebujesz FBW - poczytaj o tym, jest na forum wiele wątków. To co robisz to nie jest split, to jest bardzo przypadkowy trening, nie da Co dobrych efektów.
3. Trzeba ustawić priorytety. Czy ten rower to środek to redukcji czy po prostu kochasz kolarstwo i ono jest priorytetem, a sylwetka jest na 2 planie?

FLUCTUAT NEC MERGITUR

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ściąganie drążka wyciągu górnego - co robię nie tak?

Następny temat

Najlepsze efekty

WHEY premium