Płeć M
Cel Redukcja
Waga 71kg
Wzrost 180cm
Aktywność w ciągu dnia (cały tydzień): (praca/uczelnia/zajęcia domowe? O której trenuję, wstaję, kładę się spać? O której mam przerwy w pracy?)
Praca siedzaca, przed komputerem. Wstaje o 9-10, silownia o okolo 19, klade sie spac o 1-2 w nocy.
Stosowane wcześniej diety, ich wpływ na sylwetkę, obecne odżywianie
Kiedys dlugie masowanie, redukcja na CKD, pozniej dluga przerwa i niezdrowe odzywianie, teraz redukcja na keto i low carb
Stan zdrowia (preferowane badania lekarskie)
Ciezko stwierdzic, mam codziennie niskie cisnienie 85-95/40-50. Planuje zrobic badania na tarczyce i testosteron. Brak ubezpieczenia, pobyt za granica...
Stosowana lub planowana suplementacja
Yohimbina HCL, Forskolina, Kofeina, przedtreningowka
Witam. Po chwilowej przerwie od silowni i jedzeniu fast foodow postanowilem wrocic do treningow. Jestem juz okolo 10 miesiecy na redukcji (z mieseczna przerwa). Zaczalem od low carb, wegle rano i przed treningiem do 150g dziennie i ucinalem po trochu az przeszedlem na CKD na ktorym bylem okolo 4 miesiace, pozniej delikatnie zwiekszalem wegle i jestem obecnie juz 3 miesiac na low carb <100g, lecz wegle jem tylko przed treningiem i po treningu. Jestem teraz na poziomie 1850-1900kcal.
Biore Yohimbine HCL 15mg + Forskoline 95% 75mg + Kofeine ok 250mg. W dni bez cardio zamiast kofeiny biore przedtreningowke. Suplementuje sie tez witaminami, ZMA, BCAA i zenszeniem indyjskim (KSM 66) na obnizenie kortyzolu po joszce i na stres.
W dni treningu silowego jem przed treningiem do 20g wegli i 80g po. Johimbine biore wtedy w polowie treningu po ktorym robie krotkie cardio.
W dni cardio nie jem wcale wegli przed treningiem tylko 100g po. Chce miec pusty zoladek i nie chce podnosic insuliny.
Robie 3x 40 min cardio, 3x silowy FBW, po silowym czasem 20-25 min cardio.
Od kilku miesiecy nie mialem cheat day, mialem jednak kilka weekendow na ktorych zwiekszalem kcal do zerowego bilansu.
Mam 26 lat, 180cm wzrostu. Waga spadla 25/26kg z 96kg do 71kg. Obwody brzucha spadly bardzo mocno, nogi tez, ramiona nie tak bardzo ale kilka cm tez zlecialo. Na twarzy sie zapadlem.
Sila spadla troche w pierwszych dwoch miesiacach pozniej juz sie trzymalo i od wtedy nie zlecialo nic z czego jestem zadowolony.
Miesnie, choc male, zaczynaja sie powoli uwidaczniac. Miesnie brzucha widac po lekkim naciagnieciu tluszczyku. Zostalo jeszcze troche tluszczu (takiego "latajacego") w dolnych i bocznych partiach brzucha oraz dolnych partiach plecow. Ciezko jest mi sie tego pozbyc, chcialbym juz zakonczyc redukcje bo waze mniej niz w gimnazjum :D jednak chcialbym to do konca spalic. Macie jakies porady?
Czy powinienem zrobic jakas przerwe od redukcji? Waga nadal leci wiec nie ma zastoju.
Zauwazylem jednak wahania nastroju, ospalosc i cisnienie codziennie ponizej 100/50. Byc moze to przed redukcje ale moze byc to rowniez spowodowane stresem ktorego mam mnostwo kazdego dnia.
Czy takie zalozenie jakie mam teraz jest w porzadku? Wegle tylko po treningu (lub przed w dni treningowe)?