Stagnacja na redukcji - zmiana planu

WIEK 28 LAT
STAZ KILKA LAT UPRAWIANIA RÓŻNYCH SPORTÓW

PAS (na wdechu) -- 77cm
UDO 58cm
BIC 36,5
KLATKA 110
WAGA 80kg
WZROST 182 cm
BF ok 14-15%


Cześć!
Od 3 kwietnia jestem na redukcji. Startowałem z wagi 85kg, kalorie ok 2700 (przy 4 treningach siłowych).
W tej chwili po 8 tyg spadło ok 5kg, jednakże na brzuchu nadal siedzi fat..miskę trzymam, zdarzały się jakies niewielkie odstępstwa ale najczęściej były one wliczone.
W tej chwili jem 2100 kalorii, trenuje 4 x siłowo, plus 2-3 razy w tyg jeżdze na rowerze w terenie (ok godziny).
Waga niestety stanęła w miejscu, robiłem już różne kombinacje z posiłkami (b+t, trenowanie na czczo itp)ale fat na brzuchu nadal siedzi. O ile góra ciała wygląda już całkiem fajnie (zyły na łapach, barkach) o tyle brzuch idzie mega opornie.
Do tej pory trenowałem splitem, ale zaczął mnie nudzic i chciałem wrzucić trochę inny plan, bardziej wymagający.
Chciałem również skorzystać z fajnej pogody i dodac 1-2 treningi street workout lub crossift.
Czy waszym zdaniem to pomoże ruszyć stagnacje???
Zależy mi żeby zrobić w tym roku fajną formę na urlop (sierpień)

Planowałem zostać na 2100 kalorii, zwiększyć na 2 tyg aktywność. Wiem że tych kalorii nie jest za wiele, ale mam pracę siedzącą, ostatnio z konieczności mnóstwo czasu przed kompem spędzam..od przyszłego tyg to się jednak zmieni, będe miał wiecej wolnego czasu..

Chciała zrobić najbliższe 2 tyg trochę bardziej intensywne, a po nich zrobić 7 dniowy diet break z kaloriami na "0" ok 2500kcal.
Plan treningowy wyglądałby tak:

Poniedziałek: FBW
Wtorek: Rower (w plenerze godzina, spokojne tempo ok 15km na godzine)
Środa: Street Workout
Czwartek: Off
Piątek FBW
Sobota Crossfit
Niedziela Rower (w plenerze godzina, spokojne tempo ok 15km na godzine)

Trening wykonywane rano


MISKA:

5.30 Pobudka
6:00 (przed treningiem) kawa+ 30g wpc+5g oleju kokosowego 200ml soku z buraka --- 20ww+20b+5t
7;00-8;00 Trening
9:00 80ww+50b+10t (kasza bulgur+indyk+warzywa)
13:00 20ww+50b+20t warzywa (mięso z warzywami duszonymi lub krem z pomidorów z mięsem)
16;00 30b+10t (serek wiejski z orzechami)
19;00 80ww+30b+15t (omlet z warzywami/na słodko jajka+mąka jaglana)

Łącznie 200ww + 180b + 60t --- ok 2100 kcal

Co sądzicie o takim planie? Jechałbym tak teraz przez 10-14 dni potem break i potem dalej 3-4 tyg ostatnie w takim schemacie.
Siłowo na razie jest ok, nie poleciała siła za bardzo

Kalorii mało , tłuszczy mało . Robiłeś jakieś badania ? Podstawowe + hormonalne ?

Nie robiłem od grudnia badań żadnych, ale nie czuję jako takich złych objawów. Siła na podobnym poziomie jak na masie, nie chodzę jak zombii :) śpie po 7-8 godzin, nie łapie żadnych infekcji, libido jest ok. Myślałem żeby jeszcze ewentualnie dodać rotacje makrosami
np. jeden dzień --- 150ww --- 80t ---- 180b
drugi dzień 200ww---60t --- 180b

byłoby to lepszym rozwiązaniem???
Poza tym, czytałem że tłuszcze na pozioie 0,7 - 0,8g na kgmc to nie jest jeszcze nic grożnego, tym bardziej gdy tego fatu na sobie się troche nosi..
dodam że suplementuje Magnez+Potas, Witaminę D, Witaminę C(ok 2g dzinnie) oraz Omegę 3


Zmieniony przez - vade w dniu 2018-06-06 11:34:47