Newbie Gains w praktyce

Cześć! Jak pewnie wiecie "newbie Gains" to przyrosty które są na początku siłowni, a kończą się pookoło roku. I teraz tak praktycznie. Jeśli ktoś np zaczał by ćwiczyć byle jak, bez planu i diety. Załóżmy, że tak trenuje przez 2 miesiące. Potem w marcu przechodzi na diete i plan na mase. To czy tak praktycznie jakby zmarnowałał te 2 miesiące? Wsensie, że lepiej by było gdyby wtedy nie trenował? Taką rozkmine mam ostatnio

Każdy kto trenuje siłowo wie, że okres kilku miesięcy po rozpoczęciu treningów jest tym, który jest dla nas najbardziej efektywnym pod kątem budowy masy mięśniowej i budowy siły.

To doskonały okres, ale jakby zapytać statystycznego użytkownika siłowni to większość z nas go zmarnowała. Oczywiście większość nieświadomie, ale to okres, w którym nasze ciało zaskoczone treningiem rośnie bardzo szybko w masę mięśniową i siłę. Drugiego takiego okresu na siłowni nie doświadczymy, no chyba, że po bardzo długiej przerwie.

W naszym ciele te bodźce treningowe wywołują szybką adaptację zarówno układu nerwowego rosnąca siła, jak i układu mięśniowego wzrost masy ciała.

W tym okresie możemy zyskać najwięcej jeśli podejdziemy do tego przygotowani. Czyli powinniśmy mieć odpowiedni trening i dostosowaną dietę.
Wówczas możemy powiedzieć, że wyciągnęliśmy z tego początkowego okresu jak najwięcej.

Gdy nieświadomie pominiemy ten okres początkowy to im szybciej zmienimy nawyki żywieniowe i trening dopasowany do nas tym lepiej. Dalej można się solidnie rozwijać.





Zmieniony przez - rion10 w dniu 2021-06-25 15:00:43

przez te 2 miesiace ze słabądietą i treningiem na pewno cos zbudujesz bo to i tak nowy bodziec dla organizmu

Ale czy taka osoba mogłaby by prze ten czas zrobić coś lepszego? Wsensie czy jakby "zmarnowała" ten 2 miesiące na coś gorszego?

patrząc w perspektywie ile czasu trzeba by coś zdziałać w tym sporcie 2 miesiące to nic wielkiego.

Nie ma zmarnowanych miesiecy, ważne aby cokolwiek robić. Każdy na poczatku ciwczy bez diety i dobrego planu czy tez wykonania cwiczen, chyba ze z jakimis wyjatkami ale kto od pierwszego dnia zaczyna z trenerem i ma wszystko dopięte szybko sie wypala.

Niektórzy na początku rosną nawet bez diety i przemyślanego treningu, a więc na pewno nie można nazwać tego czasu straconym.

I po 5 latach można mieć newbie gains. Jak się wcześniej pierdziało a nie ćwiczyło, jadło byle co i zarywało nocki to jest słabo.

Magia jest jak się ogarnie michę pod siebie, trening pod siebie i zredukuje poziom stresu. I po 5 latach masz wtedy newbie gains. Zresztą, śmieszne określenie


Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2018-07-10 10:25:19