Wyliczenie zapotrzebowania kalorycznego - praktyki zawodowe.

Witam, jestem obecnie na redukcji z wagi 112 kg przy 175. I o ile do tej pory nie miałem problemu, aby sobie zapotrzebowanie wyliczyć przy mojej lekkiej aktywności ( głównie długie spacery itp. ) to obecnie zacząłem praktyki w serwisie/warsztacie. Zastanawiam się czy dobrze rozumiem swój organizm jego reakcje na taką nagłą zmianę aktywności. Obecnie zjadałem dziennie około 2600-2700 kcal i to na prawdę wystarczało nie chodziłem głodny waga spadała do 0.5 kg na tydzień. Od momentu rozpoczęcia praktyk w warsztacie zacząłem być dość często głodny. W przerwie o 11 zjadam np. 150 g soczewicy + filet z kurczaka i po powrocie do domu 15 jestem już kompletnie głodny i praktycznie zjadam taką samą porcję lub nawet troszkę większą i zdarza mi się, że do kolacji już czasami nie mogę wytrzymać i liczę tylko minuty. Praktyki jak to praktyki trochę miotła i sprzątania, trochę dźwigania i jakaś praca z elektro narzędziami, więc nie wiem czy mogę uznać to za typową robotę fizyczną ( jak np. robotnik drogowy ) Co prawda jeszcze nie mogę stwierdzić jak to wpływa na wagę, bo ważę się raz na 2 tygodnie, ale co z tym uczuciem głodu - myślicie, że organizm teraz potrzebuje jeszcze więcej kalorii ( przypomnę, że i tak już waże 112 kg ) ? Dawniej w kalkulatorach bmr wybierałem lekka aktywność a teraz zastanawiam się czy umiarkowana ewentualnie duża będzie odpowiednia nie mniej to skok aż od 1000 kcal. Co o tym sądzicie czy możecie mi jakoś doradzić ?

To nie jest dyrastyczna zmiana aktywności.
Zrobiłbym tak - nie zmieniaj jedzenia, ale obserwuj wagę, jesli spada za szybko, trochę dołóż. Zważ się raz na tydzień, nie ma co się religijnie trzymać pomiarowania co 2 tygodnie.

Niewiele z tego wynika. Najlepiej jakbyś wypełnił ankietę działu i wrzucił swoją rozpiskę diety:

http://m.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html


Zmieniony przez - domer w dniu 2018-07-09 18:06:34

Mozesz trochę dodać praca na nogach to też jakiś dodatkowy wysiłek jest, który trzeba pokryć zapotrzebowaniem.