Jedzenie na masie

Siemanko chciałbym spytać czy jak jestem na masie(dostarczam nadwyżke kaloryczną i odpowiednia ilość białka) to czy jak będe jadł troche śmieciowe jedzenia to będe miał słabszy progres. Nie chce być od razu kulturystą. Chodzi mi głównie o klata ramiona i plecy.

nie określiłbym tego jako "słabszy progress" ale przy nadwyżce kalorycznej też trzeba uważać na jakośćdostarczanego jedzenia, bo w dużej mierze to warunkuje ilość przyrostu tkanki tłuszczowej wraz z mięśniową, aczkolwiek jesteśmy tylko ludźmi i okazyjnie możesz sobie pozwolić, spróbuj to jakoś wliczyć w makro pi razy oko i nie będzie problemu

No nie można się spodziewać ciągle tak samo dobrych efektów

moze sięoakzać że wiecej pójdzie w tłuszcz jak śmieciowe jedzenie będzie, kolejna sprawa zależy jaka intensywnosć treningowa bo np phelps wciana 12 tys kalorii i czysto nie jadł z tym ze trenował po 5-6 godzin dziennie

Niestety nie wiemy tego co będzie. Zakładać można jedynie czysto teoretycznie, że będą gorsze efekty. W praktyce bywa różnie. To tak jakbyś pytał nas czy łamiąc przepisy ruchu drogowego jadąc samochodem skończy się to wypadkiem. Być może tak.

Nie chcesz być od razu kulturystą, a kiedy zamierzasz nim się stać?

Twój temat jest wyrwany kompletnie z kontekstu, zbyt ogólnie opisałeś swój problem.

Klata , ramiona , plecy
Ogarnij się kolego bo mamy jeszcze inne ważne grupy mięśniowe