Wiele można tu przeczytać o melatoninie. Krążą jednak sprzeczne opinie. Chodzi mi o to, jaka jest najlepsza pora na zażycie melatoniny przed snem, aby zadziałała jak najlepiej? Załóżmy, że chciałbym usnąć ok. godz. 22, więc:
- kiedy łyknąć melkę?
- jaki odstęp od posiłku zachować?
- jaką ilością wody popić?
- po zażyciu od razu położyć się do łóżka czy coś jeszcze porobić?
Zależy mi, aby wypowiedzieli się Ci, którzy stosują melatoninę i podzielili się swoim doświadczeniem odnośnie wyboru odpowiedniej pory zażycia. Wiem, że istotna jest też dawka, ale tu już na każdego działa inaczej i trzeba dopasować.