na wstępie zaznaczę, że zdaje sobie sprawę z głupoty jaka została popełniona w związku z bezmózgim zazywaniem t3 . Może to nie jest najlepszy pomysł i zamiast pisać należy udać się po prostu do lekarza, ale być może ktoś spotkał się już z podobna sytuacja i będzie w stanie doradzić.
Zacznę od tego ,że miałam duże problemy z utrzymaniem wagi ,a raczej jej zrzucenia - początkowo źle ułożona dieta , dalsze przybieranie na wadze ,zaczęły się głodówki i błędne koło, aż w pewnym momencie zaczęłam tylko tyć. Nieco później okazało się, że mam niedoczynność tarczycy i w sumie od tego się zaczęła moja przygoda że środkiem t3. Po zastosowaniu wytycznych od lekarza ( wspomne ,ze bylam u 3 i kazdy mial swoja teorie ,wiec mam wrazenie ,ze znalezienie dobrego endo w okolicach Gdańska graniczy z cudem )moje samopoczucie nie poprawiało się ani trochę nawet po dotarciu do docelowej dawki, dodam że moja dieta też nie była odpowiednio ułożona, a ćwiczenia które wykonywała byle ponad siły- dalej tyłam. Zaczęłam więc szperać w Internecie- głębiej i głębiej, aż trafiłam na cudowny ,a przynajmniej tak mi się wydawało środek- tiromel. I początkowo stosowalam się do tego jak i ile brać. Wszystko było ok ,waga leciała, czułam się ok ,aż do momentu kiedy należało przestać brać- i zamiast przestać zaczełam stosować to na stałe. Tak naprawdę przeżyłam chyba wszystkie możliwe objawy związane z braniem środka. Zmierzam do tego ,że wychodzi na to ,że biorę to już ponad 2,5roku w dawkach 75-125mg i chce już przestać to brać, ale nie mam pojęcia jak: czy całkowicie odstawić? Czy zwyczajnie udać się do lekarza ? Czy odstawić całkowicie t3 I zacząć brać dawkę wcześniej zalecaną przez lekarza ? Ja wiem ,że pewnie pierwszy lekarz, którego polecacie to psycholog - ale myślę, że już się wyleczyłam z obsesyjnego pilnowania wagi i obawy przed przytyciem ,a i do tego doszedł strach przed konsekwencjami zażywania tego środka, które już dają się we znaki . Chciałabym zwyczajnie zacząć zdrowo ,bez żadnych suplementów. Domyślam się, że najpierw wpłynie fala krytyki i oczywiście przyjmuje ją. Nie pisałam tego posta tylko po prostu odstawiła t3 I wróciła do poprzedniej dawki leku ,ale po naczytaniu się czym może skutkować nagle odstawienie po prostu nie wiem co robić. Oczywiście wiem ,że trzeba było myśleć o tym wcześniej. Jednak do niektórych pewne rzeczy później docierają.