bjj a krav maga

marcinpruszcz

...to nie znaczy, że powinno się tego [kata] unikać jak ognia...

Kata to strata czasu jeżeli chodzi o przygotowanie do walki czy to sportowej czy na ulicy, moim zdaniem. Lepiej poświęcić go na worki, tarcze, zadaniówki. Zawodnicy walczący w formułach MMA i K1 nie robią kata. Także ci wywodzący się z karate.

We wschodnich stylach liczy się techniczna perfekcja. Kata w karate i formy w kung fu pozwalają na samodzielną naukę techniki i szlifowanie jej do jakiejś niemożliwej do osiągnięcia perfekcji. U nas liczy się efekt w postaci wygranych na ringu, macie. Znamy bokserów, którzy zostali mistrzami, choć technicznie ustępowali przeciwnikom (np. Rocky Marciano).

Osobiście jestem zwolennikiem kata, bo pozwala w wolnym czasie doskonalić technikę, ale samą dla siebie. W karate niestety jest sporo kroków i potrzeba dużo miejsca. W kung fu mogłem ćwiczyć w pokoju.


Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2018-08-24 09:56:28

MMA

Kata to strata czasu jeżeli chodzi o przygotowanie do walki czy to sportowej czy na ulicy, moim zdaniem. Lepiej poświęcić go na worki, tarcze, zadaniówki. Zawodnicy walczący w formułach MMA i K1 nie robią kata. Także ci wywodzący się z karate.

Bo w MMA i K1 "jakość wykonania" nie jest czymś co doskonali się całe życie... W sporcie dochodzisz do jakiegoś poziomu, starzejesz się i kończysz karierę zawodniczą. Czasem pokazują w TV filmiki ze wschodu, gdzie ludzie ćwiczą na ulicach (w dowolnym wieku). Tym ludziom nie zależy na tym aby z kimkolwiek wygrać, ćwiczą dla samych siebie. Dla ludzi patrzących tylko i wyłącznie z perspektywy walki sportowej, jest to coś czego nie da rady pojąć. Sportowcy często nazywają to idiotyzmem, czy stratą czasu, itd.

kiedyś rozmawiałem z bardzo utytułowanym zawodnikiem - też robił kata, choć jego sport tego nie wymagał, ale auargumentował to w ten sposób "aktywny sposób na spędzenie medytacji" i to mi rzuciło nowe światło na tego typu dziwne ruchy, bo rzeczywiście jak się mocno na czymś skupimy, zaprogramujemy umysł na walkę, będziemy odbywać taki trening mentalny to później jest łatwiej na samej walce, mniej stresu, bardziej chłodne podejście. A każdy kto walczył wie jak adrenalina potrafi blokować ruchy, nawet te wyuczone po tysiąc razy

Sądzicie że kata jest skuteczna forma nauki?

Zależy. Jeśli chcesz opanować do perfekcji dany ruch, który za perfekcyjny jest uważany w danym stylu to wtedy jak najbardziej (np. kopnięcie okrężne w karate vs muay thai). Jeśli chcesz nauczyć się walczyć to niekoniecznie.

Speed2001

Sądzicie że kata jest skuteczna forma nauki?

Wyobraź sobie, że zapisujesz się na karate. Nie znasz żadnej techniki, jest ich przykładowo kilkadziesiąt i każda wykonana z innej pozycji. Zastanów się ile treningów potrzeba, żeby przećwiczyć te wszystkie techniki w tych wariantach i jeszcze je utrwalić. Od tego jest kata. Jak chcesz trenować poza treningami to trenujesz kata. Moim zdanie kata w karate kyokushin jest zbyt rozbudowane. Jest ich ponad 20 i trzeba sporo się poruszać. Potrzeba dużo miejsca. W kung fu miałem 3 formy, z czego trzecia była mocno zaawansowana. W kung fu wystarczył pokój, w karate potrzebna jest sala.

Ale np w takiej kravce nasze czy bjj raczej nie jest możliwe kata czy się mylę.O tych dwóch systemach mam średnie pojecie

Speed2001

Ale np w takiej kravce nasze czy bjj raczej nie jest możliwe kata...

Możliwe jest ale nie ma
W kravce nie ma bo to system militarny nastawiony na nauczenie adepta jak najszybciej prostych sposobów pokonania przeciwnika. Nie skupia się na technice a na efektywności. W BJJ ćwiczy się z prartnerem.
Choć w kravce, boksie, kick boxingu, muay thai jest walka z cieniem. Ona tak jakby zastępuje kata w karate. Natomiast na BJJ są drile - i to zarówno robi się je samemu jak i z partnerem.