Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6455
Napisanych postów
62218
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
776851
Jeśli jesteś w stanie sobie pozwolić na taki wydatek to śmiało. Jak ktoś na miejscu zobaczy technikę na żywo "pomaca" struktury to szybko wychwyci słabe punkty. Jeden trening personalny dla mnie jest warty więcej niż 100 postów na forum.
Dlatego ja zawsze polecam kilka treningów na początku z kimś ogarniętym bo tak jak piszesz dochodzisz w pewnym momencie do ściany i techniki sama nie poprawisz, a będziesz pogłębiać błędne wzorce. Sam nie raz z fizjo się konsultuje
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
11145
Napisanych postów
51525
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
tu nawet nie tylko o technikę chodzi, ale w dużej mierze też. w zasadzie jedno wynika z drugiego - jak robię coś nietechnicznie, albo błędnie określam sposób szerszego działania (np. że w danym momencie pracuję np. nad danym priorytetem w ten a nie inny sposób, lub określam że w ten czy tamten sposób poprawię siłę) to zanim się przekonam czy to ma sens czy nie - to jest to metoda prób i błędów. plus wyłażą jakieś ograniczenia, które coś utrudniają. a do tej pory u mnie często te próby zawodziły.
jak szłam na siłownię, byłam przekonana, że jak ktoś mi raz, dwa razy pokaże technikę i trochę teorii jak kumam - to mi to wystarczy, żeby se sklecić plan, ćwiczyć nim ale oprócz tego i umieć sobie że się tak powiem "zaprogramować włąsny rozwój" na dłuższy czas. a tu kicha.
wtedy jak szłam pierwszy raz na siłownię - też miałąm parę personalnych - ale z perspektywy czasu się okazało, że niezbyt fortunnie trafiłam.
dlatego bym chciała zacząć od początku, z uwzględnieniem tych wszystkich elementów o których napisałeś. i większą świadomością. nie tylko żeby przerzucać żelazo ale robić to tak, żeby słabe punkty, ograniczenia dokładnie poznać, żeby - tak jak piszesz - tych błędnych wzorców nie powielać i nie pogłębiać. bo też jak je poznam i ktoś mi wskaże metody i sposoby działania - to i mi będzie później łatwiej działać samodzielnie.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6455
Napisanych postów
62218
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
776851
Przygotuj sobie konspekt tego o co chciałabyś zapytać żeby Ci nic nie umknęło.
Niestety dużo trzeba przepracować samemu i samemu nie da się nauczyć techniki ćwiczeń, ja już trenując grubo ponad 15 lat bo koło 18 nagrywam co jakiś czas filmy treningowe i poprawiam pewne elementy, a w niektórych mam pozycję, którą ktoś uzna nie do końca za poprawną, jednak sam już pewne rzeczy wiem i potrafię dobrać pod swoje proporcje albo pod kontuzje, które przeszedłem, ale bardzo dobrze, że się zdecydowałaś i trafisz na kogoś konkretnego.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
11145
Napisanych postów
51525
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
pytań to ja mam zawsze pierdyliard, także konspekt sobie przygotuję. no i racja - nagrywanie dużo daje -w moimprzypadku mi uświadomiło, że co innego mi się często wydawało (zwłaszcza jeśli o tempo chodzi ale nie tylko) a co innego wyłaziło.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6455
Napisanych postów
62218
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
776851
Tak nagrywanie dużo poprawia bo jak się ma jakieś pojęcie to dużo można wychwycić samemu, ewentualnie tak jak tutaj w temat wrzucić i zawsze obejrzymy.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6455
Napisanych postów
62218
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
776851
Do tego jednak trzeba sporo doświadczenia, a sam staram się nie wpadać w pułapkę i co jakiś czas staram się podesłać ludziom, którzy się znają aby zerknęli na moją technikę. Sam sporo rzeczy potrafię wyłapać ale co chłodne oko obserwatora to wiadomo.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
4061
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347349
nocna_furia
ronie220
5 x 5 to wcale nie taka mała objętość
ja mam zrytą banię - po 10x10 wszystko wydaje mi się być małą objętością
Piłeczka należy do mnie. dziękuję wszystkim za cierpliwość i wszystkie rady. dostosuję się do nich. pokombunuję z podwyższeniem, oddaleniem sztagi, butami, generalnym ustawieniem do ciężaru i samym ciężarem. i odwiedzę fizjo. bardzo mi ten wątek pomógł. za jakiś czas wrzucę "ulepszoną" wersję do oceny.
dziękuję.
Oby ta ulepszona wersja byla poprawna
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„