Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
39
Witam. Borykam sie z pewnym problemem po przysiadach. Mianowicie po skończeniu ostatnich seri mam dziwne uczucie, uczucie spompowanych pleców... Mój plan to FBW 5x5, progresja cięzaru 60%-70%-80%-90%-90% CM. Borykam sie z tym od samego początku ćwiczenia na siłowni i zaczynam sie troche bać, bo nie wiem czy tak ma być czy ja po prostu robie coś źle. Prosze o konstruktywną krytyke i nie naśmiewanie sie ze mnie gdyż jestem początkującym. Szukałem czegoś podobnego na różnych forach ale nic nie ma, tylko bolące lędzwie itd. A mnie nic nie boli.
Wiek - 17 lat
Wzrost - 180cm
Waga - 100kg
Staż - 3 miesiące
Szacuny
4061
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347349
Najlepiej jakbys nagral film. A jak jest po martwym ciągu/wioslowaniu?
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
39
Martwych Ciągów nie robie, a z wiosłowaniem podobnie lecz owiele mniejszą "pompe" odczówam. Filmik postaram sie dzisiaj nagrać a jak nie to jutro. Tu zdjęcie odcinka pleców gdzie te uczucie występuje (zdjęcie przykładowe z internetu)