Co sądzicie o IV Danie Andrzeja Krawontki

Nie chce tu nikogo obrazac ale szczerze powiedziawszy to nie wiem za co On dostal tego IV Dana bo z kondycha jak bylem na obozie to u niego wcale nie za dobrze, ale moze a raczej napewno za wklad w KK (nie mylic z Kosciol Katolicki :) ) w Polsce - czekam na Wasze komentarze

Nie znam szczerze mówiąc.

____________________________________________
Żenujący i żałosny OloKK, burak od "Tradycyjnych"...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

Hm... Ja tam jego autorytetu nie podwazam. Za wieloma rzeczami po prostu przemawiaja fakty. Mam nadzieje, ze wiecie, co mam na mysli.

Sensei Krawontka puscil fajny tekst na egzaminie: " Pierwsza reka robi totototo i to, druga reka robi toootototo, a trzecia reka..." i tu sie kapnal, ze cos jest nie tak

LOVED BY FEW, HATED BY MANY, BUT RESPECTED BY ALL...

hm NIe znam sprawy bliżej . ale wkońcu egzmqainy to sie zdaje do 3 dana ... a potem mozna dostac nastepnego dana za wkłąd w KK ... NO to raczejdostał za wkłąd .... moze jakaś książeczke napisał lub ... rozszeżabardzo dobrze KK w swoim regionie i za to jest wyrożnioony

"Najpierw pozywane są kompanie tytoniowe za to, że ludzie zachorowali na raka płuc; Pózniej bary szybkiej obsługi za otyłość; Myślę, że mogę pozwać Budweiser'a za wszystkie te brzydkie kobiety, z którymi się przespałem."

"Nasze codzienne życie jest nieustanna walką z przeciwnościami losu"- Masutatsu Oyama

Ziaja, do czwartego

____________________________________________
Żenujący i żałosny OloKK, burak od "Tradycyjnych"...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

A ja sadze inaczej :P przypisuje sobie wiele zaslug m.in. kiedys mowil cos takiego mniej wiecej "moim najwiekszym sukcesem jest Mistrzostwo Swiata Ewy Pawlikowskiej" a g**** PRAWDA !! on jej ie szkolil. Znam Ewe osobiscie i wiem jak ja wkurza to jego gadanie on byl tylko na egzaminach i malo tego zdawala i to ledwo bo jej nie lubial (on tak ma) a jakie rzeczy robil na obozie : w krakowskiej gazecie podal ze bylo na obozie 100 osob - bylo ok 60 reszta przyjechala TYLKO na egzamin, napisal tez ze cwiczy z nami Ewa a Ewa wyjechala na inny oboz , napisal ze wychodzila z nami na Jaworzyne :) a sam na nia nie wychodzil - dziwnym trafem musial gdzies tam pojechac , takich rzeczy o nim nie jest malo i zostaje przy swoim. A co do ksiazki to nie napisal :P

Mencio - w ktorym roku byles na obozie w Krynicy...? Byc moze sie znamy

LOVED BY FEW, HATED BY MANY, BUT RESPECTED BY ALL...

No na tym ostatnim :) , podzielasz moje zdanie co do iV dana sensei Krawontki ?? A te rzeczy w Krakowskiej to autentyczne hehe widzialem tą krakowska :)