moge ciasteczko?

tyka - bynajmniej.... ja tylko ciekaw bylem jak sobie pakowac radzi... no jakas tam czastka mojego zycia jest... wiec co mam sie nie interesowac...
netfan - nie nie, to zestaw na odchudzanie... taki substytut efki z kofka

Pakowac: pozdrawiam Cię serdecznie!!! Nie ma to jak trochę poczucia humoru na forum.
A tak w ogóle to od półtora miesiąca ćwiczę liczę kalorie itd. Schudłam już 3kg i co najważniejsze pięc cm w pasie. Od półtorej miesiąca nie miałam też nic słodkiego w ustach aż do soboty. W sobotę przyszli goście ("... bo czyż potrzebni goście? Owszem jak dziura w moście") i zjadłam sobie: dwie kremówki
ciastko z galaretką
dwa Kinder Bueno
i coś tam jeszcze.
Wyrzuty sumienia mnie nie zjadły. Myślałam że gorzej to przeżyję, ale nie jest źle. W końcu nie można sobie ciągle odmawiać. A w dodatku nie przytyłam po tym obżarstwie ani centymetra ani kilograma.
Teraz dalej ćwiczę liczę i jest ok. Za następny miesiąc znowu sobie coś chapnę (może nie aż tyle co przedwczoraj) i dobra jest.

Pozdrawiam wszystkich sporadycznych łasuchów

to ja Wam powiem wszystkim, ze od wrzesnia jem jak nasza droga Pakowac.....
Efekty sa piorunujace i widoczne na pierwszy rzut oka.....
Cale szczescie, ze razem z tylkiem i brzuchem rosnie tez biust


to mowilam ja: Krecik
Odchudzam sie od JUTRA!!!!!!

.

Zmieniony przez - dE^SiRE w dniu 2004-02-14 16:05:31

Veronka, muszę to zobaczyć

...o q, jak to dobrze, że dopiero od JUTRA!
(powtarzać codziennie rano )