...
Napisał(a)
A mi się wydaje że ja bardziej lubię Wolvo niż Saaby. Podajcie za i przeciw i pomóżcie zdecydować.
Zdecydować w czym? Jak masz TKD z technikami ręcznymi + jakieś techniki samoobrony (bo niby są sekcje gdzie takie rzeczy pokazują) to śmiało możesz przy nim zostać. Jak masz kicka w formule low kick a nie semi contact, sekcja ma dobrego trenera i jest dobry nacisk na techniki ręczne to idź na kicka.
Chcesz startować w zawodach czy ćwiczysz dla siebie?
Ps. Masz 14 lat, przepraszam za moją wcześniejszą pomyłkę
Zdecydować w czym? Jak masz TKD z technikami ręcznymi + jakieś techniki samoobrony (bo niby są sekcje gdzie takie rzeczy pokazują) to śmiało możesz przy nim zostać. Jak masz kicka w formule low kick a nie semi contact, sekcja ma dobrego trenera i jest dobry nacisk na techniki ręczne to idź na kicka.
Chcesz startować w zawodach czy ćwiczysz dla siebie?
Ps. Masz 14 lat, przepraszam za moją wcześniejszą pomyłkę
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
...
Napisał(a)
Sorki ziomek ale mam 16 lat dla twojej wiadomości ;)
Mógłbyś być troszke milszy, ale widzę inaczej cię wychowywano.
Tak chciałbym startować w zawodach.
Klub to małpka zawiercie.
Mógłbyś być troszke milszy, ale widzę inaczej cię wychowywano.
Tak chciałbym startować w zawodach.
Klub to małpka zawiercie.
...
Napisał(a)
Jeżeli chcesz startować w zawodach to niestety musisz zrezygnować z jednego SW, w tych sportach inna jest dynamika walki, stójka i niektóre kopnięcia więc nie będą się uzupełniać, bo to inne dyscypliny i nawyki z jednej będą nieskuteczne w drugiej.
Trenuj to co Ci się bardziej podoba, bo nie istnieje coś takiego jak sport walki pod ulicę (chyba, że masz na myśli le parkour XD) gdyż na ulicy nie można niczego przewidzieć i nikt nie przerwie walki gdy się potkniesz lub zaliczysz deski.
Trenuj to co Ci się bardziej podoba, bo nie istnieje coś takiego jak sport walki pod ulicę (chyba, że masz na myśli le parkour XD) gdyż na ulicy nie można niczego przewidzieć i nikt nie przerwie walki gdy się potkniesz lub zaliczysz deski.
...
Napisał(a)
EzzeptWedług mnie warto np w takim mma czy też k1 używać technik z taekwondo, ponieważ są to fronty i inne techniki, zgadzacie się ?
Zgadzam się. Koledzy są bardzo ostrzy. Dla mnie za bardzo.
Jedyny problem jaki widzę przy równoczesnym zaczęciu treningów w dwóch stylach to problem z doszlifowaniem techniki. Mieszanie styli jak już się je utrwali to już same zalety. Każdy styl jest w jakiś sposób ograniczony i trenując np. dwa zyskujesz przewagę nad kolegami, którzy są ortodoksami. Ja niedawno zacząłem przygodę z karate kyokushin. Wcześniej był boks i kung fu. Wszechstronność daje wielką przewagę. Typowi karatecy gubią się przy pewnych sztuczkach z innych styli. Co do zawodów to przynajmniej w kyokushin kumite zasady są dość proste i mówią tylko jakimi technikami w jakie strefy możesz uderzać. Nikt nie zastanawia się gdzie się nauczyłeś tego konkretnego kopnięcia. K1 to dość fajna formuła, bo łączy karate z kick boxingiem i boksem. Miałem startować w zeszły weekend, ale rozchorowałem się.
Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2018-10-18 08:58:28
...
Napisał(a)
EzzeptSorki ziomek ale mam 16 lat dla twojej wiadomości ;) ...
A wydawało mi się, że nastolatki są przekonane o własnej wszechwiedzy i nieomylności.
Jest jedna jedyna zasada trenowania sztuk/sportów walki - o ile nie potrzebniejszych ich do pracy (bramka, mundurówka, pro fighter) - trenuj to co sprawia Ci największą przyjemność w klubie w którym dobrze sie czujesz.
Inaczej szybko rzucisz to w p***u.
...
Napisał(a)
Ernesto_MendozaJedyny problem jaki widzę przy równoczesnym zaczęciu treningów w dwóch stylach to problem z doszlifowaniem techniki. Mieszanie styli jak już się je utrwali to już same zalety. Każdy styl jest w jakiś sposób ograniczony i trenując np. dwa zyskujesz przewagę nad kolegami, którzy są ortodoksami.
Daje przewagę, ale w szerszym pojęciu konfrontacji. Ale nie w omawianym przez niego przypadku. Jeśli 50% czasu poświęci K i 50% na T, to nie jestem przekonany o jego wyższości w porównaniu z osobą co 100% czasu poświęci tylko jednej SW... Nauczy się więcej, ale nie będzie lepszy w K ani T.
Ernesto_MendozaNikt nie zastanawia się gdzie się nauczyłeś tego konkretnego kopnięcia. K1 to dość fajna formuła, bo łączy karate z kick boxingiem i boksem.
Kickboxing z tego co mi wiadomo jest połączeniem Karate z Boksem.
...
Napisał(a)
marcinpruszczErnesto_MendozaJedyny problem jaki widzę przy równoczesnym zaczęciu treningów w dwóch stylach to problem z doszlifowaniem techniki. Mieszanie styli jak już się je utrwali to już same zalety. Każdy styl jest w jakiś sposób ograniczony i trenując np. dwa zyskujesz przewagę nad kolegami, którzy są ortodoksami.
Daje przewagę, ale w szerszym pojęciu konfrontacji. Ale nie w omawianym przez niego przypadku. Jeśli 50% czasu poświęci K i 50% na T, to nie jestem przekonany o jego wyższości w porównaniu z osobą co 100% czasu poświęci tylko jednej SW... Nauczy się więcej, ale nie będzie lepszy w K ani T.
Dokładnie to napisałem, że na początku jest problem z doszlifowaniem techniki, a potem same zalety.
marcinpruszcz
Ernesto_MendozaNikt nie zastanawia się gdzie się nauczyłeś tego konkretnego kopnięcia. K1 to dość fajna formuła, bo łączy karate z kick boxingiem i boksem.
Kickboxing z tego co mi wiadomo jest połączeniem Karate z Boksem.
K1 to formuła zawodów. Mogą w niej występować wszystkie stójkowe style pod warunkiem dostosowania się do zasad. O to mi chodziło.
Polecane artykuły