-zwis ze spinaniem łopatek (tak jakby początkowa faza podciągania) 5serii po 5 powtorzeń
-podciaganie kolan do klatki na poręczach 5serii po 10razy
-podciaganie australijskie szeroko i rowno z barkami 5serii po 4 powtorzenia
-dipy na poreczach 4 serie po ? nie wiem
-podciaganie negatywne 5serii po 3 powtórzenia
-przysiady nie wiem ile
-plank 4 serie po 20-30 sekund
-pompki wykonuje plan 100pompek, zacząłem tydzień temu, zobaczymy na jakim etapie skończę, bo gdy będę robił także więcej pompek, chce po prostu kombinować z rodzajami czyli diamentowe, z nogami wyżej itp., ale to dopiero w późniejszym etapie, gdy będę miał więcej siły i wytrzymałości.
Oczywiście na początku solidna rozgrzewka.
Zacząłem również biegać, więc będzie to wyglądało tak, że jeden dzień bieg, a drugi ćwiczenia i tak na zmianę. Myślicie, że bieganie pomoże w wyrzeźbieniu sylwetki? Mam około 20% tłuszczu.
Czy takie coś będzie odpowiednie na początek? W sumie byłem już 3 razy na placu coś porobić, ale bezsensownie robiłem wszystko na maksa i przez 3 dni miałem spięte bicepsy, nie moglem wyprostować rąk, wczoraj i dzisiaj już jest ok, jutro jeszcze odpocznę i w piątek chce zacząć robić coś z głową. Co byście doradzili, co zmienili? Czy serie i powtórzenia są ok? A tam gdzie nie ma, ile byście polecili? A! W jakiej kolejności wykonywać te ćwiczenia, bo pewnie dużo czasu to zajmie. Tak jak już mówiłem, pierwszy cel to podciąganie w większej ilości powtórzeń, ponad 10 na pewno myślę, że przy tym wszystkim powinna się także poprawiać sylwetka, na tym także mi zależy, ale głównie siła.
Zmieniony przez - Kermit95 w dniu 2018-10-24 20:47:11