Waga 64kg/Wzrost 171/ Wydaje się że waga dobra a nawet za niska a jednak tłuszcz siedzi na brzuchu. Uznałem że będę robił rekompozycje, w tym celu używam aplikacji Fitatu, moja kaloryczność zerowa to około 2900 dlatego dziennie staram się jeść 2800 w tym mam około 120g Białka, 90g Tłuszczu, 380WW i tego się trzymam. A jem po prostu wszystko co jest w domu staram się mało przetworzone rzeczy, wiadomo obiad to co mama zrobi, brak słodyczy, około 5 posiłków dziennie.
Dodam że stosuje kreatynę codziennie około 3,4g dla regeneracji.
Apropo treningu, posiadam hantle z regulacją 20kg, i ławeczkę która robię z krzesła i dwóch taboretów
Na triceps próbowałem robić jakieś francuzy czy coś, ale czuję że moja technika w tym kuleje i jakoś nienaturalnie się czuje przy tym ruchu dlatego wybrałem diamenty..Na święta mam zamiar kupić sobie poręcze do wykonywania dipów. Niestety narazie nie mam możliwości posiadania drążka
A to mój trening który wykonuje trzy razy w tygodniu: WT,CZ,SB a w PN i PT mam treningi kickboxingu.
Goblet Squat - 4x12x (aktualnie 15kg)
Podciąganie australijskie 4x12
Wyciskanie na klatę hantlami na "ławce" 4x12x15kg
Wyciskanie stojąc na barki (coś w stylu OHP ale hantlami) 3x12x10kg
Pompki diamentowe 5x6
Uginanie ramion stojąc 3x12x7,5kg
I tutaj ćwiczenia ABS, różne sylwetki gimnastyczne, żadne brzuszki i takie tam :)
Pozdrawiam