Wieczna redukcja bez końca

Witam, jak to jest, że mimo przyzwoitych wyników siłowych oraz obwodach jestem ciągle ulany jak świnia, przy 175cm, wadze 80kg i obwodzie pasa 87cm, wyglądam na 25% BF. Praktycznie każda osoba jaką znam przy podobnej budowie ciała wygląda dużo lepiej, nawet jeśli nie ćwiczy, może z dwie się znajdą, które w sumie nic nie robią tylko melanż, a ich maksami na ławce poziomej robię bicepsa. Zredukowałem 30kg, przed redukcją wyglądałem tak samo jak teraz tylko miałem większe obwody. Wyniki siłowe: Przysiad: 1x140kg/10x120kg, MC: 1x185kg/10x140kg, WL: 1x120kg/10x90kg. Robię 10 podciągnięć z doczepionym krążkiem 15kg, wiosłowanie 10x100kg, wspięcia na palce 20x225kg, dipy 10xmasa ciała + 30kg. oraz żołnierskie 4x75kg. Tracę już motywację co do tej siłowni bo ćwiczę prawie 2.5 roku, a jedyne co zbudowałem to ból w odcinku lędźwiowym a technika tych ćwiczeń nie jest jakaś zła bo trenowałem kilka razy z trenerem i było ok, już nie wiem jak się do tego zabrać. Czy dalej redukować czy masować bo za chwilę zostanie ze mnie tylko kurtka i buty a tak mięśni nie będzie widać tylko dalej brzuch jak u amatora jedzenia kiełbasy i picia piwa przed telewizorem.

Załóż temat w odpowiednim dziale , wypelnij ankiete , wklej zrzut diety i normalną rozpiskę treningu

Widocznie jeszcze trzeba zrzucić trochę smalcu, zastosuj się do powyższych wskazówek, coś wiece będziemy o Tobie wiedzieli.