Poczatki poczatkujacego-Dieta i kilka pytan

Dziekuje wszystkim za pomoc : P A ja troche skorygowalem ta diete. Problem widze w tym, ze zeby miec bilans kaloryczny dodatni, to nie wiem co mam dodac do tego, bo chyba jeszcze by sie cos przydalo. Chyba minusem jest to ze malo waze, ale i tak wychodzi duze zapotrzebowanie ze wzgledu na ta prace i trening polaczone razem : P Wiec skoro bialka, weglowodanow i tluszczy jest wystarczajaco, to co moglbym dodac? czy jednak zostawic nawet taki bilans (bo jest z jakies 100-200 na plusie, nie chce dokladnych liczb podawac, no bo nie da sie tego okreslic co do kazdej kalorii ile potrzebuje i jaki mam nadmiar, a do tego ciezko mi okreslic w tych kalkulatorach zapotrzebowania przez jaki wspolczynnik pomnozyc czasem, bo nie jest to praca siedzaca, ani stricte fizyczna : P) A takze znalazlem lepszy produkt od tego poczatkowego-creme fraiche, tylko ze o polowe mniej tluszczu, no bo 30g fatu na 100g produktu to duzo sie wydaje, i nie zbyt wartosciowy produkt chyba, to teraz 15 g na 100g produktu. Czym mozna by go zastapic, bo idealny to nie jest chyba. I do tego nie wiem jak zrobic kolacje. Jedne glosy mowia nie jedz tluszczów, inni nie jedz weglowodanow, a jeszcze inni zjedz rybe z warzywami. No to gdybym dodal rybe to bym przesadzil z bialkiem, jak sami podkresliliscie ze jest go i tak sporo. A co do rotacji w tej rozpisce, to pierwsze 2 pomysly ktore mi przyszly do glowy to zamieniac orzechy laskowe z migdalami na przemian, a na drugim daniu stosowac rozne ryby, nie tylko dorsza. Oraz warzyw i owocow jest kupa no to z tym nie ma problemu zeby ktores zamieniac.

Jeszcze wróce do pytania o nierówne godziny pracy-raz pracuje w nocy, raz w dzien, czy to da sie pogodzic z trenowaniem i dieta, zeby organizm nie oszalal, i zeby byly mozliwe efekty? Ktos moze mial doswiadczenia z tym zwiazane?






Zmieniony przez - CPP1997 w dniu 19/11/2018 01:43:40

Zmieniony przez - CPP1997 w dniu 19/11/2018 01:44:59

na temat pracy w dzień i w nocy jest dużo takich tematów, nie patrzysz na rozkład dzienny, tylko tygodniowy, żeby pula w tygodniu się zgadzała, czyli jak dłużej pośpisz po nocce i nie dasz rady zjeść to następnego dnia zjesz dodatkowy posiłek i tak samo w drugą stronę
białka już nie zwiększaj jak masz 2g na kg masy ciała, podbić możesz węglowodany i tłuszcze, bo tłuszcze masz min. 1g na kg masy ciała, zrób sobie nawet naleśników jak masz problem z podbiciem kcal, jakiś pudding z kaszy jaglanej lub innego typu desery (dużo znajdziesz przepisów w dziale kuchni) w miarę upływu czasu będziesz się przyzwyczajać i łatwiej będzie Ci zjeść to co masz zjeść (oczywiście do pewnego momentu )