mój staż na siłowni to jakieś 5-6 miesięcy. Dieta dopięta, obecny cel redukcja. Ćwiczę FBW, fajnie widać rezultaty, siła na początku bardzo w górę, ale pomału dochodzę do momentu kiedy mogę rzadziej dokładać ciężaru. Na razie opieram się tylko na treningu typowo na masę, tzn. 8-12 powtórzeń 3-4 serie.
Gdzieś wyczytałem, że w końcu przyjdzie stagnacja i bardzo ciężko będzie dołożyć jakikolwiek ciężar. Dowiedziałem się, że należy wtedy połączyć trening siłowy z hipertroficznym. Ten pierwszy po to, żeby większa była siła, która z kolei jest niezbędna, żeby wyciskać coraz większe ciężary w tym drugim treningu i doprowadzić do hipertrofii mięśnia, czyli tego czego chcemy (rozbudowa muskulatury). Niestety żadnych dodatkowych, szczegółowych informacji tam nie było jak to zrobić, kiedy, itp.
Czy ktoś z takim czymś się spotkał, bo ja słyszę o tym pierwszy raz, tak naprawdę? Jeśli tak, to czy ktoś mógłby naprowadzić mnie co i jak, podlinkować jakiś wartościowy materiał na ten temat lub wypowiedzieć się czy w ogóle takie coś ma sens, a jeśli nie to jakie są alternatywy na radzenie sobie z brakiem progresu, postępu i na to jak radzić sobie ze stagnacją? Oczywiście, teraz jeszcze jest w porządku, bo jestem początkujący mocno i mogę progresować w jednym planie treningowym co +/- 1 tydzień, ale po prostu chcę być świadomy i przyszykowany na to z czym z pewnością wcześniej czy później będę musiał się zmierzyć.
Z góry dziękuję za wartościowe komentarze