Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
0
Napisanych postów
48
Wiek
31 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1957
Cześć,
Mam mocno nietypowe pytanie, bo zacząłem w tym tygodniu drugi cykl test E/deca: 350/275mg/ml, czyli wiem że mocno lajtowo ale taki był plan bo chciałem polecieć na tym jakieś 16 tygodni.
Problem jest jednak taki, że dziś nad ranem chwilowo zemdlałem - spadłem z krzesła, pewnie z przemęczenia i 600mg kofeiny w ciągu 12 godzin (zazwyczaj leciałem max 200-300mg na dzień). Sen po 4,5 godzin przez ostatnie kilka miesięcy pewnie też robi swoje.
Nigdy jednak nie zemdlałem więc bym sie dokładnie przebadał. Czy ten jeden strzał co zrobiłem - 175 mg test E i 140 mg długiej deki wpłynie jakoś na krew, jak bym zrobił w ciągu kilku następnych dni? Bo nie ukrywam, że bym się przebadał dokładnie, chociaż ostatnia morfologia sprzed 3 miesięcy była super.
Na dodatek, wiem że deca jest mocno supresyjna, ale chyba po jednym tak minimalnym strzale mnie nie zablokowało? Prolkę, LH, FSH itp też bym zrobił ponownie żeby się upewnić że to nic nie zmieniło - nie powinno po jednym jabie w końcu. Chociaż przyznam że wyczułem lekko bardziej pobudzonego dicka.
Czekać z badaniami z dwa tyg czy robić od razu i nie będzie to miało wpływu?
Wiek: 26, 85kg przy 181 cm i rok temu jeden cykl na test E 500mg/tyg. Pod ręką AI, HCG, Nolva, clomid i nawet caber na wszelki wielki. Więc przygotowanie jest, ale sytuacja też zaskoczyła.
Dzięki za pomoc, bo przyznam stresik mnie lekki złapał i tak a nie chciałbym cyklu kontynuować jak cokolwiek może być nie tak. Nigdy nie wiadomo.
Zmieniony przez - teddy bear w dniu 2018-12-05 11:04:37
Szacuny
0
Napisanych postów
48
Wiek
31 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1957
Dzięki :) To test, lsh, fh itp sobie odpuszczę. Pójde do lekarza potem i pewnie zrobie morfologie, mocz i co tam jeszcze zaleci - na to nie powinno być żadnego wpływu?
Szacuny
21773
Napisanych postów
71324
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
575917
Po prostu zmień tryb życia. Mniej pracy, mniej stresu, mniej stymulantów. Więcej snu, więcej relaksu, więcej aktywności fizycznej. A podst bad diag możesz sobie zrobić u lek POZ.
Szacuny
0
Napisanych postów
48
Wiek
31 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1957
Dzięki za pomoc -- odpoczałem trochę, zarwałem 8 godzin snu, chociaż dziś awaryjnie znowu niecałe 4, ale po samych ośmiu wczesniejszego dnia dzisiaj chodze jak rakieta bez kofy. Sprobuje jednak cos odespac w weekend, mniej pogoni za pieniadzem, wiecej odpoczynku bo zycie szybko leci.
Jeszcze mam jedno pytanie, bo z ciekawosci zrobiłem sobie poziom testa wczoraj żeby zobaczyć, jak działa i... po jednym strzale wyszło że mam 3021 ng/dl... Możliwe to, żeby prawie 3 razy skoczył ponad maksymalną normę po jedynym strzale? Trafiłem na mega potentny testosteron? Bo teraz to już nie wiem czy bez odbloku zejde.
Z tego względu też dobiłem kolejne badania, żeby zobaczyć jak to wygląda - brak tylko estro, bo chyba coś w labie się machneli a już zamnięte bo online sprawdzałem. Po weekendzie do nich skocze, bo chyba sie pomylili, albo ja nie zamówiłem E2 z rozpędu...
Czyli, progesteron, FSH i LH poniżej normy - progesteron nawet dwukrotnie, ale skoro po jednym strzale test wszedł tak wysoko to się nawet nie dziwie.
Co polecacie robić, bo chyba jak już test się tak wkręca to nie ma sensu kończyć? Dodam, że fiolka z testem i deca była do października tego roku, ale z tego co czytałem to nie przeszkadza, a wielu zachwala że mocno kopie - może i tak jest w tym przypadku?
Kompletnie nie wiem czy przerwać czy nie, chociaż samopoczucie OK i wszystkie wyniki dobre, więc to chyba było jednokrotne załamanie. Ale ten poziom teścia to już nie wiem czy mnie bardziej cieszy czy smuci.